Mecz w Lesznie o 19:45. Rzeszowianie nie wyjeżdzają do biegów! (aktualizacja)

Wszystko wskazuje na to, że protest PGE Marmy przyniósł skutek. Sędzia wyznaczył godzinę rozpoczęcia spotkania na 19:45 i nakazał gospodarzom prace nad nawierzchnią toru.

Przypomnijmy, że goście mieli ogromne zastrzeżenia co do jej stanu. Tymczasem zawodnicy Unii Leszno byli gotowi do jazdy. Po naradzie z kierownikami obu zespołów arbiter postanowił opóźnić rozpoczęcie meczu. Szczegółowo opisywaliśmy całą sytuację tutaj.

Zawodnicy PGE Marmy po decyzji sędziego przebrali się w kevlary i rozpoczęli grzanie motocykli.

Aktualizacja: Goście nie wyjechali do pierwszego biegu, zostali więc wykluczeni za przekroczenie czasu dwóch minut. Arbiter mimo to postanowił kontynuować zawody.

Prace nad leszczyńskim obiektem
Prace nad leszczyńskim obiektem
Źródło artykułu: