Fredrik Lindgren optymistą przed Grand Prix w Gorzowie. "Czuję, że stać mnie na wygranie turnieju"

Po pięciu turniejach cyklu Grand Prix Fredrik Lindgren ma na swoim koncie 40 punktów, co daje Szwedowi 10. miejsce w przejściowej klasyfikacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie zawody elitarnego cyklu odbyły się w Cardiff. Starszy z braci Lindgrenów wystąpił w finale, gdzie zdaniem sędziego spowodowałem upadek, przez co został wykluczony z wyścigu. - Czułem się naprawdę szybki i ogólnie jestem zadowolony ze swojego występu, mimo sytuacji, kiedy to sędzia Krister Gardell wykluczył mnie z finałowego wyścigu bez powodu. Awansowałem do półfinału z małą ilością punktów, więc nie miałem możliwości wyboru pola startowego. Wziąłem się jednak w garść i wygrałem swój bieg. W półfinale świetnie wystartowałem. Czułem się bardzo dobrze i szkoda, że w finale po dziwnym upadku zostałem wykluczony - ocenił Fredrik Lindgren.

Szwed uważa, że wina upadku w finałowym biegu nie leżała po jego stronie. - Tai (Woffinden - dop.red.) zostawił sporo miejsca i nie byłem aż tak blisko niego. Trzymałem swój tor jazdy i wątpię, że uderzyłbym w Nickiego (Pedersena - dop.red.), gdybym był na miejscu Taia. Starałbym się wtedy mocniej trzymać motocykl. Moim zdaniem z wyścigu na pewno powinien być wykluczony Woffinden - dodał żużlowiec Fogo Unii Leszno.

"Fast Freddie" w Cardiff zdobył 12 punktów, co było jego najlepszym wynikiem w tegorocznym cyklu Grand Prix. - Przez długi czas bardzo ciężko pracowaliśmy. Już w Pradze czułem się lepiej. Wtedy to jednak nie było odpowiedniej szybkości, aby wygrać turniej w Czechach. Pracowaliśmy więc ponownie bardzo ciężko przez dwa tygodnie. Teraz czuję, że motocykle są szybkie i stać mnie na wygranie turnieju Grand Prix - uważa żużlowiec.

Kolejna runda zawodów o indywidualne mistrzostwo świata odbędzie się 15 czerwca w Gorzowie. - Musimy teraz czekać i zobaczyć, czy to zwycięstwo przypadnie na zawody w Gorzowie. Mam nadzieję, że uzyskam dobrą formę w ligach, co sprawi, że w cyklu Grand Prix poczuję większą pewność siebie - zakończył Fredrik Lindgren.

źródło: speedwaygp.com

Lindgren uważa, że stać go na wygranie Grand Prix w Gorzowie
Lindgren uważa, że stać go na wygranie Grand Prix w Gorzowie
Komentarze (6)
avatar
DarQ
8.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Szwed uważa, że wina upadku w finałowym biegu nie leżała po jego stronie. - Tai (Woffinden - dop.red.) zostawił sporo miejsca i nie byłem aż tak blisko niego"
... - przecież tu nie ma mowy o b
Czytaj całość
avatar
MATES_UL
8.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten to ma fantazje 
Kaczor Falubaz
8.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Powodzenia Fredka,każdy ma prawo wierzyć w siebie i dodawać sobie animuszu,już nieraz pokazałeś,że potrafisz walczyć i ładnie punktować w SGP. 
avatar
szpila95
8.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawaj Fredka!!!! :D 
avatar
stma1013
8.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A ja czuje,że Ty chłopie lubisz fantazjować!!!!!!!!