Michał Szczepaniak: Do Kołodzieja jeszcze mi trochę brakuje

Michał Szczepaniak przyzwyczaił ostrowskich kibiców do stabilnej dyspozycji w sezonie 2013 na polskich torach. Podobnie było w piątkowym treningu punktowanym z Unią Tarnów.

Zawodnik ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovii na swoim koncie zapisał 13 punktów. - To było dla mnie bardzo pożyteczne ściganie. Takie sparingi są dużo lepsze niż treningi. Dają nam więcej nauki. Dzisiaj sprawdzałem swoje silniki, zmienialiśmy ustawienie przełożeń, aby wiedzieć jak motocykl reaguje w różnych sytuacjach - mówi 30-latek.

Dla ostrowianina najmocniejszym przeciwnikami w ekipie Jaskółek, w której pojawiło się kilku gości, był jego młodszy brat oraz Janusz Kołodziej. Zawodnik pierwszoligowca wyższość byłego Indywidualnego Mistrza Polski musiał uznać w biegu dziesiątym mimo dobrego startu. - Widać było różnicę pomiędzy nami. Był troszeczkę szybszy ode mnie. Wiem teraz, że muszę dążyć do tego, żeby było jeszcze lepiej - mówi Michał Szczepaniak.

Dla ostrowskiej drużyny był to najważniejszy sprawdzian przed niedzielnym meczem ligowym z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. - Nigdy nie podejmuję się typowania wyników przed spotkaniem. Ja wierzę w siebie i mam nadzieję, że w niedziele razem z kolegami z drużyny zaprezentujemy się z jak najlepszej strony - zakończył żużlowiec Ostrovii.

Źródło artykułu: