Bolesna porażka GKM-u. Pierwsze miejsce utracone - relacja z meczu Orzeł Łódź - GKM Grudziądz

Żużlowcy Orła Łódź pokonali zawodników GKM Grudziądz 47:43. Spotkanie, które rozegrane zostało w ramach 2. kolejki I ligi, stało na dobrym poziomie, a emocje trwały do samego końca.

Skład gospodarzy pozostał niezmieniony w stosunku do awizowanego. Trener Janusz Ślączka oparł siłę swojego zespołu na skandynawskim tercecie - Peter Kildemand, Kenni Larsen, Magnus Zetterstroem. Z numerem 15 w szeregach Orła pojawił się Rafał Konopka. W przypadku żużlowców GKM-u miała miejsce jedna korekta - Mateusza Rujnera zastąpił w niedzielę 17-letni Denis Niedzielski, dla którego był to debiut na ligowym torze. Szkoleniowiec gości, Robert Kempiński, desygnował także do niedzielnego spotkania gościa, Łukasza Cyrana, który jeszcze w sobotę pełnił rolę rezerwowego podczas Grand Prix w Gorzowie. We wspomnianych zawodach wystąpił inny grudziądzki żużlowiec - Ales Dryml. Czech również pojawił się w niedzielę w Łodzi.

Larsen i Zetterstroem dokonali mocnego otwarcia spotkania, podwójnie wygrywając w pierwszym biegu. Dalsze biegi pokazały jednak, że emocji należy spodziewać się aż do samego końca - aż 5 kolejnych biegów zakończyło się remisem 3:3. Frycowe zapłacił Niedzielski, który w 2. biegu został wykluczony z powodu zerwania taśmy. W szeregach gospodarzy dobrze spisywał się Kildemand i Jakub Jamróg, natomiast goście mogli w niedzielę liczyć na Andrieja Karpowa oraz Drymla.

W siódmym wyścigu gospodarze powiększyli swoją przewagę do 6 punktów po kolejnym zwycięstwie Larsena. Prowadzenie byłoby jeszcze bardziej okazałe, gdyby Zetterstroem utrzymał do końca biegu drugie miejsce. Szwed jednak został szybko wyprzedzony przez dobrze dysponowanego tego dnia Chrisa Harrisa.

Goście podrażnieni takim obrotem spraw przystąpili do odrabiania strat, a trener Kempiński dokonał taktycznej zmiany - Nichollsa zastąpił Dryml. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, a GKM w 8. biegu odniósł pierwsze podwójne zwycięstwo w meczu. Goście poszli za ciosem. W 9. wyścigu padł również wynik 5:1 dla grudziądzan. Kapitalnie w tych dwóch biegach pojechał Dryml, przywożąc łącznie 5 punktów. Ponadto, podopieczni trenera Kempińskiego po raz pierwszy objęli prowadzenie, 28:26. Cieszyli się nim jednak krótko, ponieważ następny bieg to zwycięstwo łodzian 4:2 głównie dzięki walce Roriego Schleina aż do mety. Australijczyk skutecznie odparł ataki Chrisa Harrisa.

Orzeł odzyskał prowadzenie w 11. wyścigu dzięki parze Zetterstroem - Kildemand, która nie dała szans Karpowowi oraz słabo spisującemu się na łódzkim torze Norbertowi Kościuchowi. Gospodarze powiększyli przewagę o kolejne dwa punkty w następnym biegu, który wygrał coraz lepiej jadący Schlein. GKM nie dawał jednak za wygraną. W 13. starciu duet Dryml i Harris, wygrywając podwójnie, zredukowali stratę do dwóch punktów. To oznaczało, że o wyniku mecz zadecydują biegi nominowane.

Po 14. wyścigu wiadome już było, że Orzeł tego meczu nie przegra. Zetterstroem przyjechał do mety pierwszy, a Schleinowi udało się zepchnąć Kościucha na czwartą pozycję. Bieg zakończył się wynikiem 4:2, a łodzianie przed ostatnim wyścigiem mieli cztery punkty przewagi. Pomimo wygranej Karpowa w ostatnim starciu, GKM nie zniwelował straty i niespodzianka stała się faktem - Orzeł po raz drugi z rzędu pokonał grudziądzki zespół na własnym torze.

GKM Grudziądz  - 43

1. Scott Nicholls - 2 (0,0,-,2)
2. Andriej Karpow - 11 (1,3,3,1,3)
3. Norbert Kościuch - 4+3 (1*,1*,2*,0,0)
4. Ales Dryml - 12+1 (2,2,2*,3,3,0)
5. Chris Harris - 10+1 (2,2,2,2*,2)
6. Łukasz Cyran - 3 (3,t,0)
7. Denis Niedzielski - 1+1 (t,1*,0)

Orzeł Łódź  - 47
9. Kenni Larssen - 9 (3,3,0,1,2)
10. Magnus Zetterstroem - 10+1 (2*,1,1,3,3)
11. Rory Schlein - 8+1 (t,1*,3,3,1)
12. Jakub Jamróg - 6 (3,2,1,0)
13. Peter Kildemand - 10+2 (3,3,1,2*,1*)
14. Marcin Bubel - 3 (2,0,0,1)
15. Rafał Konopka - 1 (1,0,0)

Bieg po biegu:
1. (68,07) Larsen, Zetterstroem, Karpow, Nicholls 5:1
2. (70,20) Cyran, Bubel, Konopka, Niedzielski (t) 3:3 (8:4)
3. (68,71) Jamróg, Dryml, Kościuch, Bubel (Schlein - t) 3:3 (11:7)
4. (69,03) Kildemand, Harris, Niedzielski, Konopka 3:3 (14:10)
5. (68,82) Karpow, Jamróg, Schlein, Nicholls 3:3 (17:13)
6. (68,56) Kildemand, Dryml, Kościuch, Bubel 3:3 (20:16)
7. (68,53) Larsen, Harris, Zetterstroem, Cyran (t) 4:2 (24:18)
8. (69,49) Karpow, Dryml, Kildemand, Konopka 1:5 (25:23)
9. (69,48) Dryml, Kościuch, Zetterstroem, Larsen 1:5 (26:28)
10. (68,59) Schlein, Harris, Jamróg, Niedzielski 4:2 (30:30)
11. (68,82) Zetterstroem, Kildemand, Karpow, Kościuch 5:1 (35:31)
12. (68,52) Schlein, Nicholls, Bubel, Cyran 4:2 (39:33)
13. (69,81) Dryml, Harris, Larsen, Jamróg 1:5 (40:38)
14. (68,66) Zetterstroem, Harris, Schlein, Kościuch 4:2 (44:40)
15. (69,27) Karpow, Larsen, Kildemand, Dryml 3:3 (47:43)

Sędzia: Piotr Nowak 
Widzów: 2500 osób
NCD w biegu pierwszym uzyskał Kenni Larsen - 68,07 sek.
Startowano wg II zestawu startowego

Źródło artykułu: