Tai Woffinden zimą otrzymał od organizatorów cyklu Grand Prix "dziką kartę". Mało kto wierzył jednak, że Brytyjczyk będzie w stanie powalczyć o medal IMŚ. - Jeszcze do teraz wszystko sprowadzało się do tego, aby tegoroczne Grand Prix zakończyć w czołowej ósemce, co zagwarantowałoby spokojne miejsce w cyklu na kolejny sezon. Teraz jednak zmierzam do zdobycia medalu. To mój nowy cel. Czuję, że wykonałem już wystarczająco wiele przez połowę serii, aby ustawić swoją poprzeczkę jeszcze wyżej - powiedział brytyjski żużlowiec.
Kolejną okazję na powiększenie swojego dorobku w przejściowej klasyfikacji cyklu Woffinden będzie miał 29 czerwca. - Nie mogę się doczekać kolejnego turnieju, który odbędzie się 29 czerwca w Kopenhadze. Oczywiście w Danii będę dążył do tego, aby po raz kolejny pojechać w wielkim finale - dodał zawodnik Betard Sparty Wrocław.
źródło: speedwaygp.com
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!