Przez zawodami okazało się, że obsada nieco się zdekompletowała. Oprócz kontuzjowanego Adriana Miedzińskiego do Krakowa nie przyjechał Rune Holta (przysłał zwolnienie lekarskie) oraz Mikołaj Curyło (jego nieobecność była dla organizatorów niespozdzianką). Pozostali podeszli do zawodów jak najbardziej poważnie.
Jeśli chodzi o bohaterów dnia, to ci, którzy zajęli czołowe miejsca, nie potrzebują specjalnych wyróżnień, ale warto wspomnieć o doskonałej formie najlepszej trójki, która niemal wszystkie swoje punkty zdobyła dzięki błyskawicznym startom i szybkości na dystansie. Warto dodać, że Piotrowi Protasiewiczowi nie przeszkadzało, że nie startował w Krakowie od ponad 10. lat, a Maciejowi Janowskiemu, że nie jechał tam nigdy. Pozostali musieli się natrudzić, aby wywalczyć awans. Najwięcej "zamieszania" na trasie sprawiał Janusz Kołodziej i to biegi z jego udziałem były skromną ozdobą dnia.
W jednym z biegów wychowanek Jaskółek stoczył trwający przez dwa okrążenia pojedynek z Sebastianem Ułamkiem. Reprezentant Lechmy Startu Gniezno, choć w żadnym starcie nie odpuszczał, dopiero w ostatniej odsłonie zapewnił sobie finał. - Byłem osłabiony po niedzielnym upadku w lidze, na szczęście zmobilizowałem się na ostatni bieg - komentował "Seba".
Najbliżej sprawienia niespodzianki był Karol Baran. Zawodnik Lubelskiego Węgla KMŻ po dwóch startach miał 5 punktów, ale w trzecim został wykluczony za dotknięcie taśmy, a w kolejnym przegapił moment startowy. - Nie dotknąłem taśmy. Wielu ludzi to widziało, ale nie chciałem się kłócić - mówił Baran. Rzeczywiście, niektórzy kibice byli zdania, że zawodnik dzięki przekręceniu w ostatniej chwili koła nie zasłużył sobie na wykluczenie.
Niestety, zawody obeszły się też bez porywających wyścigów. Czwartkowy półfinał to kolejna impreza teoretycznie gwiazdorsko obsadzona, ale... mniej obfitująca w emocjonująca momenty niż przeciętny mecz Speedway Wandy. W niektórych biegach zawodników dzieliły duże odległości, w niektórych byli w kontakcie, ale ani razu zwycięstwo nie rozstrzygnęło się na "kresce", a do zdobycia punktów wystarczało na ogół pomysłowe rozegranie pierwszego wirażu. Warto wymienić wyścig ostatni, który miał rozstrzygnąć kwestię rezerwowego w finale. Start wygrał Dawid Lampart, ale na drugim okrążeniu został wyprzedzony przez obu przeciwników naraz - nie pierwszy tego dnia raz tracąc punkty na dystansie...
Zawodnikom momentami trudności sprawiał tor - tego dnia twardy z niewielką ilością luźnej nawierzchni, ale nie do końca równy. Z tego powodu doszło do upadków (oprócz Patryka Dudka, dla którego zwyczajnie zabrakło miejsca), a Rafałowi Okoniewskiemu albo Pawłowi Hlibowi przydarzyły się to samo. Poza tym, organizację imprezy można uznać za dobrą.
Decydująca odsłona walki o tytuł najlepszego polskiego żużlowca już za kilka miesięcy - na początku października w Tarnowie.
Wyniki:
1. Maciej Janowski (Unia Tarnów) - 14 (3,3,3,3,2)
2. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 13 (3,3,2,2,3)
3. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 12 (3,3,1,3,2)
4. Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) - 12 (2,2,3,2,3)
5. Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów) - 10 (0,2,3,3,2)
6. Sebastian Ułamek (Lechma Start Gniezno) - 9 (1,2,2,1,3)
-----------------------------------------------------------------------
7. Karol Baran (Lubelski Węgiel KMŻ) - 8 (2,3,t,0,3) - rezerwowy
-----------------------------------------------------------------------
8. Mirosław Jabłoński (Dospel Włókniarz Częstochowa) - 7 (3,1,1,0,2)
9. Dawid Lampart (PGE Marma Rzeszów) - 6 (1,1,3,u,1)
10. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno) - 6 (2,1,2,w,1)
11. Michał Szczepaniak (ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia) - 5 (1,0,1,3,0)
12. Paweł Hlib (Stal Gorzów) - 5 (1,0,2,2,0)
13. Maciej Kuciapa (Lubelski Węgiel KMŻ) - 5 (2,2,0,1,0)
14. Kamil Adamczewski (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 4 (0,0,1,2,1)
15. Adam Skórnicki (ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia) - 3 (0,1,0,1,1)
Bieg po biegu:
1. (68,5) Protasiewicz, Baran, Szczepaniak, Skórnicki
2. (68,2) Janowski, Zengota, Lampart, Okoniewski
3. (67,8) Dudek, Kołodziej, Ułamek
4. (68,9) Jabłoński, Kuciapa, Hlib, Adamczewski
5. (68,0) Protasiewicz, Kołodziej, Lampart, Hlib
6. (67,8) Dudek, Okoniewski, Jabłoński, Szczepaniak
7. (69,0) Janowski, Kuciapa, Skórnicki
8. (68,7) Baran, Ułamek, Zengota, Adamczewski
9. (68,4) Okoniewski, Protasiewicz, Adamczewski
10. (68,9) Lampart, Ułamek, Szczepaniak, Kuciapa
11. (67,9) Kołodziej, Zengota, Jabłoński, Skórnicki
12. (68,5) Janowski, Hlib, Dudek, Baran (t)
13. (68,2) Janowski, Protasiewicz, Ułamek, Jabłoński
14. (69,2) Szczepaniak, Hlib, Zengota (w/u)
15. (68,3) Dudek, Adamczewski, Skórnicki, Lampart (u)
16. (68,0) Okoniewski, Kołodziej, Kuciapa, Baran
17. (68,2) Protasiewicz, Dudek, Zengota, Kuciapa
18. (67,9) Kołodziej, Janowski, Adamczewski, Szczepaniak
19. (68,4) Ułamek, Okoniewski, Skórnicki, Hlib
20. (69,2) Baran, Jabłoński, Lampart
NCD (67,8) w 3. oraz 6. wyścigu uzyskał Patryk Dudek.
Sędziował Marek Wojaczek.
Widzów ok. 2500.