Promotor Poole Pirates uważa również, iż Karol był na łamach prasy zbyt szczery i najwyraźniej to kosztowało go utratę miejsca w Peterborough. Przypominamy, iż Polak został odsunięty od drużyny, gdyż działacze "Panter" nie chcieli robić swoim rywalom "prezentu" w postaci nowej, niższej średniej Polaka.
- Nikomu nie dawałem żadnych gwarancji odnośnie startów w Poole w przyszłym sezonie. Jest po prostu zbyt wcześnie, nie znamy jeszcze ustaleń, które zapadną dopiero na corocznym spotkaniu władz ligi. Żal mi Karola. Jego szczerość kosztowała go utratę miejsca w drużynie. Zastanówmy się jednak ilu zawodników zostałoby w swoich drużynach po publicznym zakomunikowaniu, iż w następnym sezonie chcą odejść? - powiedział Ford.