Gdańsk jest specyficznym miastem, w którym kibice trzech klubów - żużlowego Wybrzeża, piłkarskiej Lechii i hokejowego Stoczniowca często chodzą na wszystkie trzy dyscypliny i dopingują gdańskich sportowców. W tym sezonie mieli oni kilkakrotnie problem z tym, jaki mecz wybrać.
Aktualnie hokejowy zespół Energi Stoczniowca Gdańsk zajmuje drugie miejsce w tabeli Polskiej Ligi Hokejowej, Lechia Gdańsk pierwszy raz od wielu lat gra w Ekstraklasie, gdzie plasuje się jak na razie w środku tabeli, a żużlowy Lotos Gdańsk będzie walczył w barażach o miejsce w Ekstralidze. Jeśli dodać do tego wicemistrzynie Polski w piłce ręcznej kobiet, Dablex AZS AWFiS Gdańsk, a także zespoły Ekstraklasy piłki ręcznej mężczyzn AZS-u AWFiS Gdańsk i beniaminka siatkarskiej PlusLigi Trefl Gdańsk, który po wzmocnieniach może walczyć o medale, gdańscy sympatycy sportu mają niejednokrotnie duże problemy z wybraniem meczu, na który mają się wybrać, gdyż często godziny spotkań się pokrywają.
W związku z tym prezesi żużlowego klubu, Maciej Polny oraz hokejowego Marek Kostecki porozumieli się w sprawie meczów, które zostaną rozegrane 12 października. Właśnie wtedy znakomicie spisująca się w tym sezonie Energa Stoczniowiec podejmować będzie przyciągający od lat komplet kibiców na hali Olivia zespół - GKS Tychy, natomiast na stadionie przy ulicy Długie Ogrody Lotos gościć będzie Marmę Polskie Folie Rzeszów, lub Unię Tarnów w ramach barażu o Ekstraligę - Dogadaliśmy się z prezesem Stoczniowca Markiem Kosteckim, że przesunie o godzinę rozpoczęcie meczu ligowego z GKS Tychy w hali Olivia 12 października z 17 na godz. 18, my wówczas zrobimy baraż o godz. 15 lub 15.30, musimy jeszcze sprawdzić dokładnie przyloty naszych zawodników - powiedział prezes Wybrzeża, Maciej Polny.
