Łopaczewski jako pierwszy podpisał kontrakt z Kolejarzem i zapowiadał walkę o skład oraz regularne starty w lidze. Przegrywał jednak rywalizację, słabo spisując się na treningach i pojedynczych turniejach. W niedzielę otrzyma szansę, ponieważ kontuzji doznał Marcin Jędrzejewski.
Zarząd i trener rozważali wariant z gościnnie występującym seniorem, lecz ostatecznie postawiono na Łopaczewskiego. - Nie chcieliśmy psuć atmosfery czy dokonywać nerwowych ruchów - wyjaśnia prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Michał długo czekał na debiut i mam nadzieję, że kilka punktów do dorobku drużyny dorzuci. Nie możemy też całej uwagi skupiać na nim, ponieważ równie istotna będzie dyspozycja pozostałych zawodników. Wierzę, że wszyscy, łącznie z Michałem, staną na wysokości zadania.
Na sobotnim treningu "Łopata" formą nie przekonywał, największe kłopoty mając z wyjściem spod taśmy. Jego koledzy z drużyny radzili sobie lepiej, choć Stanisław Burza początkowo nie potrafił się przełożyć. Ciekawie wyglądała walka juniorów. Dobre wrażenie sprawiał Daniel Kaczmarek, który w następnym tygodniu powinien być wypożyczony do Kolejarza. W niedzielę mógłby startować jako gość, ale musi ustąpić miejsca bardziej doświadczonemu Rafałowi Malczewskiemu.
Zarówno z Kaczmarkiem, jak i Malczewskim skutecznie rywalizował w sobotę... Maksym Drabik. 15-letni syn Sławomira, byłego żużlowca Włókniarza, imponował efektowną i szybką jazdą, sylwetką na torze przypominając swojego ojca. W tym roku ma przystąpić do licencji. Ponoć nie jest przesądzone, czy w barwach klubu z Częstochowy.
Z Kolejarzem trenował również Rafał Fleger, który nie dostawał szans do startu w krakowskiej Wandzie i szuka dla siebie nowej drużyny. Może trafić do Opola. Co prawda w ubiegłym sezonie rozstawał się z Kolejarzem w nie najlepszym klimacie, ale czas zagoił rany, a opolski klub w obliczu urazu Jędrzejewskiego szuka alternatyw. W poniedziałek działacze chcą rozmawiać z Flegerem o kontrakcie.
Ważny w kontekście walki o rundę finałową mecz Kolejarza z Victorią rozpocznie się o godzinie 16.00. Do południa nad Opolem może pokropić, lecz drobne opady nie powinny przeszkodzić w rozegraniu spotkania, zwłaszcza że organizatorzy przygotowali tor na ewentualny deszcz.
WYGRAĆ !