Jarosław Dymek (menedżer Dospel Włókniarza Częstochowa): Zależało nam na tym, aby pokonać Unibax za trzy punkty. Taki był nas cel. Goście byli osłabieni brakiem Chrisa Holdera i nie było za niego możliwe skorzystanie z zastępstwa zawodnika. Młodzieżowcy pojechali na bardzo dobrym poziomie i aż żal, że nie było ich gdzie puścić. Brawa należą się wszystkim zawodnikom Włókniarza. Trzeba robić swoje. Skupiamy się na walce o play-offy, a nasza pozycja obecnie wygląda bardzo dobrze.
Grigorij Łaguta (Dospel Włókniarz Częstochowa): To był fantastyczny występ. Nie tylko wygraliśmy mecz, ale również zdobyliśmy punkt bonusowy. Wszystko nam pasowało, a tor był bardzo dobrze przygotowany. Dobrze pojechali wszyscy zawodnicy, a w szczególności młodzieżowcy. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu z liderem tabeli, a łatwo go wygraliśmy.
Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news
{"id":"","title":""}
Rafał Szombierski (Dospel Włókniarz Częstochowa): Ostatnie słabe występy nie były z mojej winy, tylko zawinił sprzęt. Po tym jak silniki rozebrał Fleming Graversen okazało się, że winne są gaźniki. Teraz muszę dostroić sprzęt i powinno być wszystko dobrze.
Jan Ząbik (trener Unibaxu Toruń): Włókniarz zasłużył na zwycięstwo, bo wszyscy bardzo dobrze jechali. Dobrze wychodzili ze startu i dobrze jechali na dystansie. Po wygranych startach popełniliśmy kilka błędów na pierwszym łuku, co kosztowało nas punkty. To jest sport, w którym zwycięstwo odnosi ten, kto popełni mniej błędów.
Tomasz Gollob (Unibax Toruń): Spotkanie w Częstochowie było znakomite. Gratuluję gospodarzom. Jechaliśmy w znacznym osłabieniu. Ciężko jeździ się na tym torze, zwłaszcza że gospodarze są niezwykle szybcy. Po raz pierwszy w tym roku jechałem w Częstochowie. Mam nadzieję, że na Drużynowym Pucharze Świata będzie lepszy wynik niż w meczu z Dospel Włókniarzem.
Darcy Ward (Unibax Toruń): Mecz był dla mnie bardzo ciężki. Nie było łatwo znaleźć odpowiednich ustawień motocykla, a gospodarze jechali znakomicie. Mimo mojego dorobku punktowego nie jestem zadowolony z tego pojedynku.
Panowie - co nas nie zabije to nas wzmocni !
Brzozowski drgnal, Gollob juz slabiej raczej nie pojedzie, Mie Czytaj całość
Mając takich chimerycznych zawodników w składzie jak Szombierski,Holta Jensen Czytaj całość