Tobiasz Musielak przeszedł operację w poznańskim szpitalu. Zabieg trwał trzy godziny, a zawodnik otrzymał miejscowe znieczulenie. - Cały czas miałem świadomość, co jest robione i rozmawiałem z lekarzami. Złamane kości zostały zespolone tytanowymi płytkami - powiedział "Tofeek".
Młodszy z braci Musielaków chciałby wrócić na tor na początku września. - Chciałbym bardzo, żeby to nastąpiło około 7 września, wtedy jest szansa, ze pomogę swojej drużynie w walce w play-off, do których liczę, że awansujemy - dodał 20-latek.
źródło: Radio Elka