W tym artykule dowiesz się o:
- Wszyscy cieszymy się, że Patryk Dudek dostał szansę. On również był z tego powodu bardzo zadowolony. Szkoda, że pojawił się problem sprzętowy. Gdyby nie ten jeden defekt, to byłoby jeszcze lepiej. Wydaje mi się, że jego występ należy uznać za bardzo dobry. Był najmłodszym członkiem reprezentacji. Dla tak młodych ludzi to zawsze duże przeżycie, któremu jednak towarzyszy duża odpowiedzialność. Jako klub bardzo cieszymy się również z tego powodu, że w Częstochowie startowało naszych dwóch żużlowców. To też świadczy o poziomie naszego zespołu - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Robert Dowhan.
Patryk Dudek wystartuje również w finale w Pradze, bo z udziału w DPŚ zrezygnował Tomasz Gollob, który postanowił zrobić miejsce młodszym zawodnikom. - W tej chwili Patryk jest częścią drużyny. Po drugie dołożył cegiełkę do tego, żeby nasz zespół pojechał w finale. Według mnie zasłużył na szansę - twierdzi Robert Dowhan.
W drugim półfinale zwycięstwo odnieśli Duńczycy. Wszystko wskazuje na to, że to oni będą głównym rywalem Polaków w Pradze. - Wydaje mi się, że jedynie oni mogą nam przeszkodzić. Zobaczymy, jak się w rzeczywistości stanie. Trudno to przewidzieć. Wszystko okaże się za parę dni - dodał na zakończenie Dowhan.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
na Instagramie 
na Facebooku 
