Marcin Nowak: Nasi liderzy są w stanie powalczyć z Sajfutdinowem

Podczas 14. kolejki Enea Ekstraligi Fogo Unia Leszno podejmie u siebie drużynę z Częstochowy. Oba zespoły muszą dać z siebie wszystko, gdyż walczą o udział w fazie play-off.

Zarówno dla jednej jak i dla drugiej drużyny niedzielny mecz to spotkanie powrotów. Do składu Fogo Unii Leszno powraca bowiem Fredrik Lindgren, natomiast w Dospel Włókniarzu Częstochowie zobaczymy Emila Sajfutdinowa. Według Marcina Nowaka powrót obu zawodników przyniesie kibicom ciekawe konfrontacje. - Powrót Fredrika do składu jest dla nas dobrą informacją. Myślę, że jest on ważnym ogniwem w zespole, a jego punkty mogą pomóc nam zwyciężyć. I choć do Częstochowy wraca Emil, a jak wiemy dysponuje on w tym sezonie znakomitą formą, to jestem przekonany, że nasi liderzy są w stanie z nim powalczyć.

Marcin Nowak ma w ostatnim czasie bardzo napięty kalendarz. Od tygodnia zalicza zawody za zawodami, gdzie jak tylko może stara się rozjeżdżać. Ma nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na jego postawę w starciu z częstochowskimi lwami. - Na brak jazdy w ostatnim czasie nie mogę narzekać. Na szczęście nie czuję się zmęczony, mogę powiedzieć, że chęć jazdy jest coraz większa - przyznał Nowak. Podczas półfinału Brązowego Kasku w Ostrowie Wielkopolskim Marcin zaliczył bardzo dobry występ. - W końcu doszedłem do ładu ze swoim sprzętem. Silniki chodzą tak jak powinny. Teraz będzie tylko lepiej - zapewnia junior.

Dla Marcina niedzielny mecz będzie szczególny. Do tej pory walczył na ekstraligowych torach w Rzeszowie, Gorzowie i Bydgoszczy. To spotkanie natomiast jest jego pierwszym na leszczyńskim obiekcie przed własna publicznością. - Zapewne trema będzie większa, bo jednak dobry występ przed własnymi kibicami jest dla mnie najważniejszy. Oczywiście zdaję sobie także sprawę z tego, że będzie mi ciężko zastąpić tak dobrego zawodnika jakim jest Tobiasz. Daję słowo, że dam z siebie wszystko, co tylko mogę - deklaruje Marcin.

Przypomnijmy, że Tobiasz Musielak ma aktualnie przerwę w startach. Junior podczas Ligi juniorów zanotował upadek, skutkiem którego jest złamana ręka. Młodzieżowiec jest już po operacji, ale przed nim jeszcze 5-6 tygodni pauzowania.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Marcin Nowak doszedł już do ładu ze swoim sprzętem, sam także czuje się dobrze przygotowany. Czy to będzie dla niego udane ligowe spotkanie?
Marcin Nowak doszedł już do ładu ze swoim sprzętem, sam także czuje się dobrze przygotowany. Czy to będzie dla niego udane ligowe spotkanie?
Źródło artykułu: