- Niedzielny mecz był dla nas niezwykle ważny. Cieszę się, że wywalczyłem trzynaście "oczek", a całej drużynie udało się wygrać - powiedział po meczu Brytyjczyk.
Mimo świetnego występu w pojedynku przeciwko Gryfom, Tai Woffinden nie ukrywał, że nadal zmaga się z kontuzją obojczyka, której doznał podczas upadku na tor w trakcie zawodów Grand Prix w Cardiff. - Jest już nieco lepiej, ale obojczyk ciągle nie jest taki, jaki powinien być. Po upadku był złamany aż w czterech miejscach, teraz na szczęście jeszcze tylko w jednym - poinformował wrocławski zawodnik.
Podczas każdego wyścigu reprezentant Betard Sparty Wrocław odczuwa ból. - Ze względu na to, że kości nie są do końca zrośnięte, podczas jazdy czuję dyskomfort. Po rozmowie z chirurgami dowiedziałem się, że wszystko z moim zdrowiem powinno być w porządku w przeciągu jednego czy dwóch miesięcy - dodał "Tajski".
Po wygranej ze składywęgla.pl Polonią Bydgoszcz i zdobyciu trzech ligowych punktów, Spartanie umocnili swoją pozycję. - Teraz musimy zrobić wszystko i walczyć, aby oddalać się od wizji spadku. Wierzymy, że zostaniemy wśród najlepszych. Jesteśmy mocną drużyną, świetnie się dogadujemy, a to jest podstawa. Dziękuję za to Piotrowi Baronowi i chłopakom - zakończył Brytyjczyk.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!