Doświadczeni żużlowcy Romana Jankowskiego powinni w drodze do Gniezna słuchać rad ligowego żółtodzioba - Marcina Nowaka. 17-latek startował bowiem na obiekcie Lechma Startu na początku tego tygodnia.
Nowak, który zajmuje miejsce kontuzjowanego Tobiasza Musielaka, marzy z pewnością o tym, by zaprezentować się w Gnieźnie równie dobrze jak w miniony wtorek. Wówczas, w zawodach Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski, w sześciu startach zdobył aż szesnaście punktów. 17-latkowi nieco gorzej powiodło się dzień wcześniej, gdy w zawodach Ligi Juniorów wywalczył na tamtym torze pięć oczek.
W niedawnej przeszłości na torze w Gnieźnie ścigali się także bracia Pawliccy. We wrześniu 2012 roku obecny kapitan Fogo Unii Leszno - Przemysław, wraz z reprezentacją Polski sięgnął tam po Drużynowe Mistrzostwo Świata Juniorów. "Przemo" był jednym z najlepszych żużlowców na torze i zakończył rywalizację z trzynastoma oczkami.
Obaj bracia Pawliccy startowali też w Gnieźnie w 2011 roku. Wówczas, w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, drugie miejsce zajął Przemysław, a czwarte jego młodszy brat - Piotr Pawlicki.
W czerwcu 2012 roku na torze w Gnieźnie gościł z kolei Damian Baliński. Wychowanek Fogo Unii zajął dziesiąte miejsce w Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego, zdobywając w pięciu biegach siedem punktów.
Patrząc na średnią biegową uzyskiwaną na wyjeździe, najwięcej oczekiwać można po wspomnianych braciach Pawlickich. Solidnie na torach rywali spisuje się także Fredrik Lindgren (1,833). Szwed, który z powodu kontuzji opuścił ostatnie spotkania, tym razem niemal na pewno pojawi się w składzie leszczyńskiego zespołu.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!