Paweł Palka - Młodzi gniewni: Marcel Studziński
Marcel Studziński to kolejny bohater cyklu "Młodzi Gniewni" prezentowanego na łamach Sportowych Faktów. Jak trafił do żużla?
Urodził się 16 kwietnia 2001 roku. Jest uczniem klasy szóstej szkoły podstawowej, a żużel zafascynował go tak bardzo, że sam postanowił spróbować swoich sił.
Jak wspomina zawodnik, jego pierwszy kontakt z żużlem miał miejsce w Gorzowie, gdzie tamtejsza Stal podejmowała drużynę z Ostrowa. Był to mecz o wejście do Ekstraligi, przez co ranga spotkania była naprawdę wysoka. Po zakończonych zawodach na trybunach panowała wielka wrzawa, a zawodnicy jadący na jednym kole tak mocno utkwili w pamięci Marcela, że wspomina to do dziś. Po jakimś czasie przyszedł pomysł na mini żużel. Marcel trafił do klubu, gdy trenowali: Adrian Cyfer i Paweł Parys. Jazda na motocyklu tak mu się spodobała, że postanowił związać się z klubem i rozpocząć karierę.
Jego idolami są Niels Krystian Iversen i Jason Crump. Mimo dość krótkiego stażu ma na swoim koncie wiele sukcesów. Najważniejsze to zwycięstwo i zdobycie tytułu w drużynowych mistrzostwach Polski, które wywalczył wraz z klubowymi kolegami (Kamil Nowacki, Alan Szczotka i Rafał Karczmarz) w roku ubiegłym. Marcel miał w tym swój niemały wkład. Kolejne to trzecie miejsce w klubowym pucharze Polski zdobyte wraz z Rafałem Karczmarzem w 2011 roku, a był to rok, gdy zdał licencję. W tym też sezonie zajął III miejsce w turnieju o Złotą Łyżwę w Meissen. Plany na nadchodzący sezon ma ambitne, ale sądząc po wynikach nie wygórowane: - Na pewno odjechać sezon bez kontuzji, zostać indywidualnym, parowym, drużynowym mistrzem Polski.
W obecnej chwili Marcel zalicza się do najlepszych zawodników w Polsce. Wraz z kolegami prowadzą w rozgrywkach parowych, a w klasyfikacji IMP wraz z Kamilem Nowackim zajmuje I miejsce. Marcel dodaje też, że bardzo chciałby wystąpić w Mistrzostwach Świata w klasie 125cc, które w tym roku odbywają się we Francji.