- Wiem, że nigdy nie było mistrza świata z Rosji, a ja mam na to szansę. Nie myślę o tym, jeszcze nie. Przede mną długa droga - pozostało 5 rund. To będą dla mnie bardzo trudne zawody i chcę po prostu cieszyć się każdym z nich. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, mogę zostać tam, gdzie jestem. W tym momencie chcę jednak po prostu zdobywać punkty. Będę nad tym pracował i będzie dobrze - powiedział Rosjanin.
W najbliższą sobotę, po przerwie na DPŚ, zawodnicy powrócą do rywalizacji w Grand Prix. Areną zmagań będzie włoskie Terenzano. - Zawsze jestem gotowy do ważnych zawodów i myślę, że we Włoszech będzie dobrze. Teraz o tym nie myślę, ale na piątkowy trening w Terenzano będę gotowy. Lubię ten tor. Jest bardzo specyficzny. We Włoszech jest również specyficzna aura - to na pewno. W piątek będzie trening i wtedy zobaczymy, jakie wybrać przełożenia - zapowiedział Sajfutdinow.
Lider klasyfikacji skupia się przede wszystkim na pojedynczych biegach, a nie triumfach w poszczególnych turniejach. - Muszę myśleć o ustawieniach, wygrywaniu startów i po prostu zdobywaniu punktów. Nie myślę o zwycięstwie w Grand Prix w Terenzano. Chcę po prostu zdobyć "swoje" punkty - zakończył.
źródło: speedwaygp.com