Zespół Marka Cieślaka przyjeżdża do Częstochowy pozytywnie naładowany zwycięstwem w ostatniej kolejce w Lesznie. Triumf na stadionie im. Alfreda Smoczyka mocno przybliżył tarnowskie Jaskółki do awansu do fazy play-off. Ewentualne zwycięstwo przy Olsztyńskiej w Częstochowie właściwie oznaczałoby dla mistrzów Polski zagwarantowanie sobie wejścia do czwórki walczącej o medale. Dla Jaskółek planem minimum w tym meczu będzie zdobycie punktu bonusowego.
Unia Tarnów w czwartkowym spotkaniu będzie miała swoje atuty. Największy z nich to wspomniany trener Cieślak, który częstochowskie środowisko żużlowe wraz z tamtejszym owalem zna wyśmienicie. Częstochowski tor nie kryje tajemnic również przed Artiomem Łagutą, który w 2011 reprezentował barwy Włókniarza i dość sporo czasu poświęcał na treningi. Ponadto zazwyczaj nieźle na SGP Arenie radzą sobie Martin Vaculik i Janusz Kołodziej.
Mimo, że tarnowianie są wyraźnie na fali wznoszącej, faworytami czwartkowego starcia są zawodnicy Dospel Włókniarza Częstochowa, którzy ostatni raz w Enea Ekstralidze przegrali w... Tarnowie. Miało to miejsce 1 lipca. Wówczas obie ekipy odrabiały zaległości z drugiej kolejki. Od tego momentu trwa zwycięska passa podopiecznych Grzegorza Dzikowskiego i Jarosława Dymka.
Biało-zieloni już praktycznie zapewnili sobie awans do fazy play-off. Teraz pozostało tylko pytanie, kto będzie ich rywalem w półfinale. Niedawno na łamach naszego portalu prezes Paweł Mizgalski zagwarantował, że Lwy nie będą bawić się i kalkulować, tylko do końca rundy zasadniczej dadzą z siebie wszystko. W czwartek ich celem będzie nie tylko zwycięstwo, ale również próba odrobienia strat z Tarnowa i wywalczenie punktu bonusowego. Zadanie to nie będzie łatwe, gdyż w pierwszym spotkaniu w Mościcach Włókniarz przegrał 54:36.
W ostatnich dniach pogoda w Częstochowie dopisuje i prognozy pokazują, iż nie inaczej powinno być w czwartek. W związku z tym o dobre przygotowanie toru można być spokojnym, a co za tym idzie, będziemy świadkami pięknego widowiska. Częstochowianie potrafią bowiem zadbać o to, by nawierzchnia sprzyjała rywalizacji na całej szerokości. Ozdobą tej konfrontacji powinny być bezpośrednie starcia braci Łagutów, którzy w tym sezonie radzą sobie bardzo dobrze. Gdy w tym sezonie stawali naprzeciw siebie, emocji nie brakowało.
Awizowane składy:
Unia Tarnów
1. Maciej Janowski
2. Leon Madsen
3. Artiom Łaguta
4. Martin Vaculik
5. Janusz Kołodziej
6. Kacper Gomólski
Dospel Włókniarz Częstochowa
9. Rune Holta
10. Michael Jepsen Jensen
11. Grigorij Łaguta
12. Rafał Szombierski
13. Emil Sajfutdinow
14. Artur Czaja
Początek zawodów: 18:30 (próba toru - 18:00, prezentacja - 18:15)
Sędzia: Leszek Demski
Komisarz toru: Krzysztof Gałandziuk
Prognoza pogody (za meteo.pl):
Temp.: 20°C
Wiatr: 18 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1024 hPa
Ceny biletów:
- Sektor centralny - 40 zł.
- Normalny - 30 zł.
- Ulgowy - 22 zł.
- Program - 5 zł.
Zamów relację z meczu Dospel CKM Włókniarz Częstochowa - Unia Tarnów
Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami w Częstochowie odbyło się 12 sierpnia 2012 roku. Wówczas biało-zieloni przystępowali do starcia osłabieni brakiem Kennetha Bjerre. Z racji tego, iż był to mecz przełożony z niedzieli na poniedziałek, Duńczyk musiał udać się na Wyspy Brytyjskie na mecz Elite League. W Częstochowie natomiast rozpędzone Jaskółki wygrały 50:40, a ich liderem był Martin Vaculik. Słowak na torze pojawił się czterokrotnie i był niepokonany. Więcej tutaj.
Dzieki za info