Rzeszowianie sprostają oczekiwaniom kibiców?

W nadchodzącą niedzielę dowiemy się, czy ekipie PGE Marmy Rzeszów "rzutem na taśmę" uda się utrzymać w Enea Ekstralidze. Statystyki nie są jednak dla biało-niebieskich przychylne.

1. Nicki Pedersen - Duńczyk miał być liderem zespołu PGE Marmy Rzeszów w bieżących rozgrywkach. Fakt, liderem jest, aczkolwiek to jego absencja z początkowej fazy sezonu, teraz wychodzi Żurawiom bokiem. Z całą pewnością do Pedersena nie można mieć jakichkolwiek pretensji, jeśli chodzi o poszczególne zdobycze punktowe. "Power" notuje wysoką średnią biegową zarówno w meczach u siebie, jak i tych wyjazdowych. Jeżeli w niedzielę podtrzyma formę z poprzednich spotkań, to Dariusz Śledź może być spokojny o kolejny przyzwoity występ swojego podopiecznego.

Ostatni raz w Bydgoszczy - 13 (2,2,3,1,2,3)
Śr. wyjazd (2013) - 2,027

2. Dawid Lampart - "Lampcio" to jeden z najsłabszych zawodników przekroju całej ligi. Dość powiedzieć, że zawodnik ten w obecnym sezonie odniósł zaledwie jedno biegowe zwycięstwo. Wyczynu tego dokonał podczas wyjazdowego spotkania ze Startem Gniezno, które odbyło się w kwietniu. 23-latek dobrze wspomina swój ostatni, a zarazem jedyny występ przy ul. Sportowej. W roku 2011 wziął udział w finałowych zawodach MDMP, które ukończył z kompletem punktów.

Śr. wyjazd (2013) - 0,600

3. Jurica Pavlic - Chorwat to największa niewiadoma rzeszowskiego zespołu. Sympatyczny zawodnik stale przeplata występy dobre, z tymi zupełnie nieudanymi. Co gorsza, 24-latek kiepsko radzi sobie w Bydgoszczy, o czym świadczy chociażby jego ostatni występ na tamtejszym torze. W zeszłym sezonie Pavlic zakończył zawody z dwoma punktami i bonusem w trzech biegach, a jego Unia Leszno uległa wówczas Gryfom 40:50.

Ostatni raz w Bydgoszczy - 2+1 (1,1*,0,-)
Śr. wyjazd (2013) - 1,378

4. Rafał Okoniewski - "Okoń" to z kolei największy zawód rzeszowskich kibiców. Kapitan PGE Marmy w poprzednich latach przyzwyczaił swoich fanów do pokaźnych zdobyczy punktowych. Obecnie notuje wyraźnie pogłębiający się degress formy, który trwa od połowy sezonu. Wielce prawdopodobne, że to od postawy Okoniewskiego zależeć będzie przyszłość rzeszowskiego zespołu.

Ostatni raz w Bydgoszczy - 9+1 (1*,2,3,0,3)
Śr. wyjazd (2013) - 1,229

Czy Rafała Okoniewskiego stać na udane zakończenie sezonu ?
Czy Rafała Okoniewskiego stać na udane zakończenie sezonu ?

5. Grzegorz Walasek - dla wychowanka Falubazu Zielona Góra, tor w Bydgoszczy jest w pewnym sensie "domowym obiektem". Walasek był bowiem zawodnikiem miejscowej Polonii w latach 2010-2011. Znajomość toru nie przełożyła się jednak na udany występ przy ul. Sportowej w sezonie poprzednim. 36-latek zakończył wówczas zawody z ośmioma punktami, które uzyskał w sześciu startach.

Ostatni raz w Bydgoszczy - 8+1 (3,3,0,0,1,1*)
Śr. wyjazd (2013) - 1,833

6. Łukasz Sówka - 20-letni "Sówkins" dysponuje ogromnym zapleczem sprzętowym. Na jego sukces pracuje sztab ludzi z Carlem Bloomfeldtem na czele. Dla tego zawodnika będzie to najprawdopodobniej ostatni mecz w barwach PGE Marmy Rzeszów. W ostatnich spotkaniach Sówka pokazywał się z bardzo dobrej strony. Przed rokiem w meczu ligowym zdobył w stolicy kujawsko-pomorskiego cztery punkty, co jak na jego predyspozycje jest wynikiem przeciętnym.

Ostatni raz w Bydgoszczy - 4 (1,0,1,2)
Śr. wyjazd (2013) -  [b]1,242[/b]

Źródło artykułu: