W tym artykule dowiesz się o:
Przed meczem GKM-u Grudziądz z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk w rundzie zasadniczej, działacze klubu z Grudziądza przekazali pulę biletów gdańszczanom. Dystrybucją wejściówek zajęło się Stowarzyszenie Kibiców Wybrzeża Gdańsk i nad morzem sprzedanych zostało aż 870 wejściówek na grudziądzki stadion! Jeśli doliczyć do tego długie kolejki pod prowizorycznymi kasami dla gości, umiejscowionymi w... dziurach w płocie można szacować, że na kameralnym obiekcie przy ulicy Hallera zjawiło się sporo ponad tysiąc kibiców gości.
Niestety majowy pojedynek w Grudziądzu był jedynym spotkaniem w którym doszło do współpracy klubów przy sprzedaży biletów. Już przed rewanżowym spotkaniem działacze GKM-u nie zdecydowali się rozprowadzać biletów na zawody w Gdańsku wśród swoich fanów w Grudziądzu i ci musieli zakupić wejściówki bezpośrednio przed zawodami. Mimo tego faktu, fani lidera I ligi spodziewali się, iż podobnie jak trzy miesiące temu, będą mogli zakupić wejściówki na swoim obiekcie i w niedzielną podróż udać się z biletem w dłoni. Niestety decyzją grudziądzkiego klubu sprzedaż biletów odbywa się tylko w Grudziądzu. Co więcej, według regulaminu przedsprzedaży wszyscy, którzy nie kupią biletu od środy do piątku, nie zapłacą 25 złotych za bilet normalny i 15 złotych za bilet ulgowy, tylko odpowiednio 30 złotych oraz 20 złotych. Szacując, że za liderem tabeli ponownie przyjedzie około tysiąca kibiców, decyzja ta oznacza dodatkowe 5 tysięcy złotych do kasy GKM-u tylko ze strony kibiców czerwono-biało-niebieskich. Trudno bowiem oczekiwać, aby nadmorscy fani fatygowali się specjalnie po bilety w dni robocze do oddalonego 100 kilometrów od Gdańska miasta.
Decyzja grudziądzkich działaczy nijak się ma do pomysłu Roberta Dowhana, który ponad miesiąc temu zgłaszał pomysł, aby bilety dla kibiców gości na mecze ENEA Ekstraligi kosztowały 20 zł. - Takie rozwiązanie to wielki plus dla kieszeni młodych ludzi, którzy na wyjazdy muszą przeznaczyć znacznie więcej pieniędzy niż na spotkania rozgrywane u siebie. Wyjazd to większe koszty - transport, jedzenie i wiele innych rzeczy. W związku z tym młode osoby zastanawiają się czasami, co wybrać. Nam chodzi o to, żeby przede wszystkim zapełnić stadiony, ale byłoby świetnie, gdyby tak stało się również na wyjazdach. Najważniejsze, żeby drużynie, która jedzie na wyjeździe, towarzyszyli jej kibice. To nieodłączny element rywalizacji sportowej. Nasz pomysł to w mojej ocenie mały krok, by do tego doprowadzić i zachęcić kibiców - przekonywał. Jak jednak widać, wyjazdy za swoją drużyną na pierwszoligowe spotkania mogą kosztować więcej.
Czy w związku z podwyżką cen biletów na pojedynek w Grudziądzu, fani GKM-u również muszą obawiać się podwyżek cen na rewanżowy pojedynek w Gdańsku? - Nasz klub prowadzi własną, stałą politykę dotyczącą cen biletów. Nie mamy zamiaru ich zmieniać ani w dniu spotkania XX rundy z GKM-em w Gdańsku, ani też dla wybranej grupy kibiców - powiedział rzecznik prasowy Renault Zdunek Wybrzeża, Grzegorz Rogalski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. Przypominamy, że obecnie bilety na domowe mecze gdańszczan kosztują odpowiednio 20 złotych i 12 złotych. Za taką cenę wchodzą również fani zespołów gości. Wszystko wskazuje więc na to, że kibice z Grudziądza za obejrzenie ostatniego meczu sezonu nie będą musieli płacić więcej niż fani innych drużyn goszczących w Gdańsku.
Pomimo braku przedsprzedaży biletów na mecz w Gdańsku, Stowarzyszenie Kibiców Wybrzeża Gdańsk organizuje wyjazd na mecz w Grudziądzu. Zorganizowanymi środkami transportu pojedzie około 200 osób. - Decyzję o podniesieniu w dniu meczu cen biletów przyjęliśmy z ubolewaniem. Godzi ona przede wszystkim w kibiców z Gdańska, którzy nie mają możliwości nabycia wejściówek we wcześniejszym terminie. Cena 30 zł za bilet normalny jest absurdalna. W Gdańsku za 35 zł można obejrzeć mecz na trybunie honorowej. Każdy kto był na jednym i drugim stadionie zauważy różnicę. Liczymy jednak, że dodatkowe wpływy z tego tytułu umożliwią GKM-owi remont sektora przeznaczonego dla gości, tak aby kibice innych klubów mogli w przyszłym sezonie oglądać mecze w Grudziądzu w przyzwoitych warunkach. Na pewno nie powstrzyma to nas przed licznym stawieniem się w Grudziądzu i kibicowaniem naszej drużynie - skomentował Paweł Gałuszka, przedstawiciel SKWG.