Wydarzenia obecnego sezonu spowodowały, że prezes Fogo Unii Leszno już w czerwcu złożył rezygnację z piastowanego stanowiska. Po tym ruchu Józefa Dworakowskiego akcjonariusze zdecydowali się nie przyjąć jego rezygnacji i poprosili, aby pełnił role prezesa do końca sezonu. Dworakowski zgodził się, ale zapowiedział, że swojej decyzji nie zmieni. - Moja decyzja odnośnie rezygnacji z funkcji prezesa klubu jest ostateczna i na pewno jej nie zmienię - mówił w rozmowie z naszym serwisem Dworakowski.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Jedno wiemy na pewno - w listopadzie powinniśmy poznać nazwisko nowego prezesa Unii. Póki co, nikt w tej sprawie nie chce się wypowiadać. Wiadomo jednak, że są trzy kandydatury. Prezes zarządu firmy Polcopper - Piotr Rusiecki, prezes zarządu Polskiego Koncernu Mięsnego Duda S.A. - Maciej Duda i dotychczasowy członek zarządu klubu - Ireneusz Igielski. Prezes Dworakowski nie ukrywa, że jego kandydatem jest Igielski. Problemem jest jednak to, że Igielski nie jest zainteresowany tą posadą. - Irek jest dla mnie takim naturalnym następcą. Chciałbym, aby pełnił po mnie funkcję prezesa. Problem polega na tym, że nie chce się podjąć tego zadania. Trudno - nic na siłę. Ale szkoda, bo uważam, że byłby bardzo dobrym prezesem - powiedział Dworakowski.
Piotr Rusiecki i Maciej Duda to akcjonariusze Unii Leszno. Obie kandydatury są bardzo wysoko oceniane przez prezesa Dworakowskiego. Choć oficjalnie nikt tego nie potwierdza, największe szanse ma prezes firmy Polcopper. Świadczyć może o tym chociażby jego obecność na sobotnim spotkaniu przedstawicieli klubów Enea Ekstraligi we Wrocławiu, gdzie rozmawiano na temat oczekiwanych zmian w zarządzaniu ligą. Rusiecki był obok Józefa Dworakowskiego drugim przedstawicielem leszczyńskiego klubu.
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!