Matej Zagar: Zdobycie 8 punktów w Krsko jest jak zero

Sobotniej rundy Grand Prix w słoweńskim Krsko nie będzie mile wspominał Matej Zagar. 30-latek zakończył zawody z 8 punktami na koncie i był zawiedziony swoim występem.

W tym artykule dowiesz się o:

Słoweniec w pierwszych dwóch startach zapisał na swoim koncie zaledwie 2 "oczka". Dwa ostatnie swoje wyścigi w rundzie zasadniczej zdołał jednak wygrać i ostatecznie awansował do półfinału. W nim przyjechał jednak na ostatniej pozycji.

- Jestem rozczarowany tą rundą, ponieważ mimo wsparcia kibiców pojechałem słabo. Fani specjalnie przyjechali do Krsko i gorąco mnie dopingowali. Nie spodziewałem się tak ogromnego wsparcia z ich strony. Wszyscy oczekiwali ode mnie znacznie lepszego występu, ja sam również. Niestety to nie była magiczna noc dla Słowenii. Mam nadzieję, że taka kiedyś nadejdzie - powiedział niepocieszony Matej Zagar.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
 
Żużlowiec, który w sezonie 2013 reprezentował barwy Lechmy Startu Gniezno, toru w Krsko nie zalicza do swoich ulubionych. - Oczekiwałem zupełnie czegoś innego. Zdobycie 8 punktów w Krsko jest dla mnie jak zerowy dorobek. Tak jak już kiedyś mówiłem, ten tor nie należy do moich ulubionych i nie mogę go traktować jako swój domowy. Czułem się jakbym jeździł na jakiejś innej planecie, a nie w swojej ojczyźnie. To wielki zawód dla kibiców, że nie osiągnąłem czegoś więcej, ale po prostu nie byłem wystarczająco szybki - dodał na koniec Zagar.

Dodajmy, że 30-letni żużlowiec przed rundami w Sztokholmie i Toruniu plasuje się na 7. miejscu w klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix. W swoim dorobku ma 92 punkty.

Źródło: speedwaygp.com

Komentarze (6)
avatar
cieślaczek cwaniaczek
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie mam nic przeciwko zeby zagar wypadl z pierwszej osemki gp. bylaby to dla niego nauczka i kara za wycofanie sie z challenge'u. choc i tak pewnie daliby mu potem stala dzika karte. 
avatar
Gandalf
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Matej z chęcią powitamy Cię w Zielonej Górze. Będziesz miał u nas jak u mamy;) 
avatar
Marek speedway
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a popatrz a ja cie stawiałem na podium chociaż w tym przypadku półfinał był dla ciebie osiagnięciem bo od początku ci szło jak po grudzie 
kibic z wielkopolski
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Matej nie był takim nerwusem i trochę spokojniej podchodził do tego sportu to pewnie było by lepiej. Zupełnie niepotrzebnie wyrzucił swoich mechaników z boksu przed ostatnim biegiem i sam Czytaj całość