Krzysztof Cegielski: Ani Jabłoński, ani Miedziński nie dopuścili się faulu
Nie milkną echa wykluczenia Krzysztofa Jabłońskiego. Zdaniem naszego eksperta, Krzysztofa Cegielskiego, zielonogórzanie nie mogą mieć pretensji do sędziego. Wszystkiemu winny jest bowiem regulamin.
Michał Wachowski
W sytuacji, gdy bieg z powodu upadku jest przerwany na trzecim okrążeniu, arbiter nie ma prawa powtórzyć go w czteroosobowym składzie. W trakcie 13. gonitwy niedzielnego finału wykluczono Krzysztofa Jabłońskiego, który przyczynił się do upadku Adriana Miedzińskiego. Decyzja ta spotkała się z licznymi pretensjami ze strony Stelmet Falubazu Zielona Góra.
- Uważam, że sędzia miał bardzo trudną do podjęcia decyzję, ponieważ moim zdaniem ani Krzysiek Jabłoński, ani Adrian Miedziński nie dopuścili się żadnego faulu. Ktoś jednak musiał zostać w tym przypadku wykluczony, bo wypadek nie zdarzył się na pierwszym łuku. Co do głosów o możliwości powtarzania wyścigów w pełnej obsadzie, kiedy wypadek będzie miał miejsce w dalszej części biegu, to ja od dawna o tym mówię. Choć czułem się w tej kwestii osamotniony, to teraz cieszę się, że pojawia się więcej takich głosów, bo uważam, że są sytuacje o wiele łatwiejsze do wskazania winnego na pierwszym łuku niż na kolejnych, a jednak wyścigi te są powtarzane w czwórkę. Mam nadzieję, że podobnie jak w wielu innych kwestiach się udało, tak i z tą uda mi się przekonać w odpowiednim czasie odpowiednie osoby, by ten przepis wszedł w życie - powiedział Krzysztof Cegielski.Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Spore znaczenie dla losów spotkania mogła mieć gonitwa, w której zielonogórzanie wygrali 5:0. - Na pewno nie był to moment łatwy dla torunian i później już nie udało im się wrócić do wcześniejszej przewagi. Warto wgryźć się jednak w szczegółową zdobycz poszczególnych zawodników, a tutaj oczywiście z małymi wahaniami, ale jednak każdy pojechał mniej więcej tak, jak wygląda obecna forma i możliwości, bez wielkich sensacji - podsumował Cegielski.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>