Po pierwszym spotkaniu w lepszym położeniu znajdują się podopieczni Marka Cieślaka, którzy na swoich włościach pokonali zdziesiątkowany częstochowski Włókniarz 49:41. Przed starciem w Tarnowie miejscowi byli zdecydowanym faworytem i wydawało się, że wypracują sobie większą przewagę przed rewanżem. W konfrontacji przy Zbylitowskiej 3 zdecydowanie poniżej oczekiwań pojechał jednak Martin Vaculik, natomiast Patrick Hougaard nie dał rady godnie zastąpić chorego Leona Madsena. Klasą dla samego siebie był z kolei Janusz Kołodziej, który nie zaznał goryczy porażki. Powtórzenie tego wyczynu przez "Koldiego" w rewanżu w Częstochowie będzie niezwykle trudnym zadaniem, dlatego nie dziwi fakt, że Marek Cieślak ostatecznie zdecydował się desygnować do boju wspomnianego Madsena. W rundzie zasadniczej Duńczyk na SGP Arenie Częstochowa zdobył 8 punktów i dwa bonusy.
Atutem Unii Tarnów jest m.in. Marek Cieślak, który doskonale zna częstochowski owal i wie, jakich wskazówek udzielić swoim zawodnikom. Cel Jaskółek na to spotkanie to naturalnie obrona przewagi wypracowanej po ciężkiej walce tydzień temu.
Częstochowski Włókniarz zamierza powetować sobie brak awansu do wielkiego finału wywalczeniem brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Dla biało-zielonych ów krążek stanowi spore znaczenie. Zespół dowodzony przez Grzegorza Dzikowskiego i Jarosława Dymka jest w pełni zmobilizowany, aby odrobić ośmiopunktową stratę z Tarnowa. Dospel Włókniarz jest w o tyle uprzywilejowanej sytuacji, że nawet zwycięstwo w takim samym stosunku, jak tarnowian w pierwszym meczu, da im upragniony brąz, ponieważ zostali wyżej sklasyfikowani w tabeli od wciąż aktualnych mistrzów Polski po rundzie zasadniczej.
W ekipie gospodarzy w ostatnim czasie najlepiej radzą sobie najmłodsi. Od początku w play-offach nie zawodzi Michael Jepsen Jensen, natomiast objawieniem jest Artur Czaja. Wychowanek częstochowskiego Włókniarza w dwóch starciach wywalczył dwucyfrowe wyniki. Co prawda jego rezultat osiągnięty w konfrontacji Lwów z Unibaksem Toruń zweryfikowano, ale nie zmienia to faktu, iż na torze obok wspomnianego "Liglada" był czołową postacią biało-zielonych. Świetnie radził sobie także w Tarnowie, gdzie nie tylko dbał o siebie, ale również o swojego klubowego kolegę, Grigorija Łagutę. Rosjanin miał kłopoty z transportem na mecz w Tarnowie i ostatecznie nie dysponował swoim sprzętem. Z pomocą pospieszył mu Czaja, który użyczył mu swojego motocykla. Czy w niedzielę 19-latek także okaże się bohaterem Dospel Włókniarza? Miejscowi fani nie mają nic przeciwko.
Częstochowianie przyzwyczaili, że na ich torze dzieją się rzeczy trudne do przewidzenia. Przede wszystkim nie brakuje na nim pięknych dla oka wyścigów. Miejmy jedynie nadzieję, że zapowiadającego się wybitnie interesującego widowiska nie popsuje aura. Póki co prognozy pogody na niedzielę są w miarę optymistyczne.
Awizowane składy:
Unia Tarnów
1. Maciej Janowski
2. Leon Madsen
3. Artiom Łaguta
4. Martin Vaculik
5. Janusz Kołodziej
6. Kacper Gomólski
Dospel Włókniarz Częstochowa
9. Michael Jepsen Jensen
10. Emil Sajfutdinow (ZZ - dop. red.)
11. Rune Holta
12. Rafał Szombierski
13. Grigorij Łaguta
14. Adam Strzelec
Początek: 16:00
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Aleksander Janas
Ceny biletów:
- Sektor centralny - 50 zł
- Normalny - 40 zł
- Ulgowy - 30 zł
- Szkolny - 10 zł (dla młodzieży od 8. do 16. roku życia)
- Bilety dla dzieci do 7. roku życia - 1 zł
Prognoza pogody (za onet.pl):
Temp.: 14 °C
Wiatr: 8 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1023 hPa
Zamów relację z meczu Dospel Włókniarz Częstochowa - Unia Tarnów
Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
W rundzie zasadniczej obie ekipy w Częstochowie spotkały się 15 sierpnia. Ton tej rywalizacji nadawali gospodarze, którzy ostatecznie wygrali 54:36. Najskuteczniejszy był Grigorij Łaguta, zdobywca 12. punktów. Więcej tutaj.
Mini finał frustratów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hahahahahahahaahhahahahahahhaahhahahahahahahhhhahahahahhaahahhaha