O tym, że Kolejarz do ostatniej kolejki nie walczy o awans, zdecydował między innymi sierpniowy mecz w Krakowie. Opolanie jechali do Grodu Kraka z chęcią rehabilitacji za remis u siebie z ROW-em Rybnik. Zwycięstwo przedłużałoby ich szanse na pierwsze miejsce w rozgrywkach. Spotkanie okazało się jednak dla nich brutalnym zderzeniem z rzeczywistością. Podopieczni Andrzeja Maroszka przegrali 30:60, redukując do minimum swoje szanse na pierwszą ligę.
W tamtym starciu zawiódł praktycznie każdy z zawodników, a najmniejsze pretensje można było mieć do juniora Daniela Kaczmarka, który jeździł ambitnie i podejmował walkę na dystansie. Zupełnie rozczarował Rafał Fleger, niewiele lepiej pojechał inny z byłych zawodników Wandy Stanisław Burza. Zdecydowanie poniżej oczekiwań spisał się Marcin Jędrzejewski.
"Siopek" w ostatnich meczach wyrósł jednak na lidera opolskiego zespołu. Uporał się z problemami sprzętowymi i punktuje na dobrym poziomie. Na krakowskim torze notował już niezłe występy. W sezonie 2011 uzyskując 11 oczek, przyczynił się do triumfu Kolejarza. Podobny wynik osiągnął przed rokiem, jednak jego Victoria Piła przegrała 41:49.
Kibice Kolejarza liczą na Marcina i Tomasza Rempałów. Młodszy z braci w ostatnich trzech ligowych występach w Krakowie zdobywał odpowiednio 12, 11 i 9 punktów, będąc zawsze silnym ogniwem drużyny. Tomaszowi w pamięci mógł zapaść mecz z kwietnia 2012 roku, gdy wywalczył 8 punktów, a pokaźniejszej zdobyczy pozbawiły go dwa defekty na prowadzeniu.
Po raz pierwszy w Krakowie pojedzie Szymon Woźniak. Junior Polonii Bydgoszcz startujący w Opolu jako gość nie ma częstej styczności z drugoligowymi owalami, co nie przeszkadza mu w uzyskiwaniu dużej liczby punktów. W swoim debiucie na krośnieńskim torze nie znalazł pogromcy i o podobny wyczyn postara się na stadionie przy ulicy Odmogile. Woźniak od momentu, kiedy wzmocnił opolan jest czołową postacią zespołu i poprowadził go do zwycięstw z KSM-em i ROW-em u siebie.
Kolejarz, mimo że walczy od kilku tygodni tylko o honor, notuje w ostatnich kolejkach dobre wyniki. Wygrał trzy spotkania z rzędu, dzięki czemu utrzymuje szanse na drugie miejsce. Zawodnicy, wobec których klub ma poważne zaległości, na koniec sezonu zmobilizowali się i aby zatrzeć nie najlepsze wrażenie po rundzie zasadniczej, remontują bądź pożyczają silniki. To przekłada się na ich niezłą jazdę.
Mimo porażki 30:60 w pierwszym tegorocznym w Krakowie, krakowski tor był w poprzednich latach dla opolan szczęśliwy. Kolejarz wygrywał bowiem w Nowej Hucie w sezonach 2010, 2011 i 2012.