"Żużel moje życie" - to tytuł spektaklu, który odbędzie się w najbliższą sobotę na deskach Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Organizatorami tego przedsięwzięcia są Bogusław Nowak, były zawodnik i trener gorzowskiej Stali oraz Mirosław Wieczorkiewicz, dziennikarz i fotoreporter.
- Pytacie jak to będzie wyglądać. Chcemy, żeby było ciekawie, ale jestem przeciwny zdradzaniu tajemnicy - mówi Mirosław Wieczorkiewicz. - Na pewno nie będzie kapsli, nie będzie rzucania kostką do gry. Będzie na pewno ciekawie, wszyscy będą zaskoczeni - dodaje.
- Chcemy zachować wszelkie atrybuty meczu żużlowego - zapowiada Bogusław Nowak. - Będą różne możliwości: 5:1, 5:0, upadki, defety, zwycięstwa Stali i zwycięstwa biało-czerwonych. Będzie maszyna startowa, kierownik startu, sędzia, podprowadzające, program zawodów. Będą to normalne zawody - komentuje Wieczorkiewicz.
Przede wszystkim jednak jest to impreza charytatywna fundacji Na Rzecz Zasłużonych Zawodników Sportowych, a na torze w Teatrze spotkają się zawodnicy z lat 70-tych. - Jest to impreza charytatywna. Chcemy zebrać środki na rehabilitację dla najstarszych zawodników gorzowskiej Stali. Od paru lat jeździmy do Gościmia na turnusy. W tym roku nie udało mi się zebrać środków i ta inicjatywa jest właśnie po to, aby pojechało przynajmniej siedmioro naszych kolegów, którzy potrzebują wsparcia i rehabilitacji - wyjaśnia Bogusław Nowak.
Będą także losowane nagrody oraz licytacje. - Będziemy startowali w plastronach Stali z lat 60-tych z tą słynną "eską". Po naszych zmaganiach te plastrony wraz z autografami zawodników będą licytowane - wspomina Nowak. - Mam nadzieję, że ten nasz mecz będzie ciekawy. Po każdym biegu będą także przeprowadzane wywiady. Przyznam się, że im bliżej jest tego spektaklu to jest coraz więcej nerwów i stresu - dodaje.
W składzie gorzowskiej Stali znalazł się m. in. Marek Towalski. - Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony, że możemy pomóc fundacji. Jestem szczęśliwy, że będę mógł się spotkać po latach z tymi zawodnikami. Dla nas to wielkie wydarzenie - komentuje były zawodnik. Pod taśmą stanie także Mieczysław Woźniak. - Moje przygotowania są normalne. Cały czas jestem na torze. Nie ma żadnego problemu z kondycją. Obstawiam 60-30 dla Stali - mówi obecny trener GUKS Wawrów. W awizowanym zestawieniu Polski znajdują się m. in. Stanisław Rurarz i Marek Kępa, jednak obaj zawodnicy nie wystartują w Gorzowie.
Bilety na spektakl w cenie 50zł do nabycia w kasie teatru lub u Bogusława Nowaka pod numerami telefonów 694 106 492 lub 888 820 681. Początek spotkania w sobotę o godzinie 18.
Awizowane składy:
Stal Gorzów: Andrzej Pogorzelski, Bogusław Nowak, Jerzy Padewski, Ryszard Fabiszewski, Jerzy Rembas, Ryszard Dziatkowiak, Marek Towalski, Mieczysław Woźniak, Roman Jóźwiak, kierownik drużyny: Roman Bukartyk.
Reprezentacji Polski: Andrzej Wyglenda, Antoni Fojcik, Andrzej Huszcza, Zbigniew Marcinkowski, Zenon Plech, Józef Jarmuła, Wojciech Żabiałowicz, Andrzej Jurczyński, Henryk Glücklich, kierownik drużyny: Antoni Galiński.