Zawodnicy Byków zawodzili także w meczach na własnym torze. Zdaniem Piotra Pawlickiego wpływ na to miała praca komisarzy toru. - Walczyliśmy do końca i to było najważniejsze. Mimo kontuzji dawaliśmy z siebie wszystko. Ten sezon był przełomowy wobec komisarzy. To jest chore, że drużyna nie może mieć atutu swojego toru. To jest przykre w tym sporcie, że tak się dzieje. Nie jestem za tym, żeby komisarze zostali na kolejny sezon, bo to przekracza swoje granice - powiedział junior leszczyńskiego klubu w rozmowie UniaLesznoTV.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Młody, można by rzec, że jeszcze wiele upadków przed nim, czego mu nie życzę.