W Rzeszowie "Grisza" musiał uznać wyższość Słowaka Martina Vaculika, który w zawodach był bezbłędny. Żużlowiec twierdzi, że do pełnego sukcesu imprezy brakowało jedynie cieplejszej aury. - Lubię i dobrze znam rzeszowski tor. Nawierzchnia była bardzo dobrze przygotowana do tych zawodów. Kibice się spisali, bo dużo ich przyszło na stadion, a ja walczyłem jak mogłem. Jestem w pełni zadowolony ze swojego występu. Gdyby nie ta chłodna pogoda, byłoby jeszcze lepiej - powiedział tuż po dekoracji zwycięzców Grigorij Łaguta.
Zawodnik częstochowskich Lwów ocenił całą edycję SEC w tym roku. - Nowa formuła turnieju jest od tego sezonu i jestem ze wszystkiego zadowolony. Myślę, że fajnie by było, gdyby w przyszłym roku organizatorzy pomyśleli nad 5-6 rundami. Byłoby jeszcze więcej emocji i walki z innymi chłopakami - dodał Łaguta.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
W sezonie 2014 29-latek chce wystartować zarówno w cyklu Grand Prix, jak i Speedway European Championships. - Na pewno będę chciał wystartować także w Mistrzostwach Europy i walczyć z wszystkimi chłopakami - zakończył Rosjanin.
Dodajmy, że Grigorij Łaguta w całym cyklu SEC uplasował się na wysokim trzecim miejscu. Przed nim znaleźli się Nicki Pedersen oraz triumfator całego czempionatu - Martin Vaculik.
{"id":"","title":""}
2. Runda Niemcy
3. Włochy
4. Wielka Brytania
5. Szwecja
6. Dania
7. Rosja
8. Ukraina
9. Czechy
10. Słowenia
11. Final Polska Toruń :)Było by dopiero widowisko ale to pewnie jeszcze kilka lat Czytaj całość