W tym artykule dowiesz się o:
Tai Woffinden w minionym sezonie pokazał się z bardzo dobrej strony. - Zarówno liga, jak i cykl Grand Prix pokazały, że nie ma w tym wszystkim dzieła przypadku. Woffinden po raz drugi był uczestnikiem cyklu i uważam, że dojrzał do tego tytułu. Wcześniej mu się nie powiodło. W ostatnich latach Woffinden miał wiele różnych ciężkich przeżyć, jak choćby śmierć jego ojca. Różnie mu wychodziło, ale teraz jest bardzo dobry pod każdym względem - powiedział Zenon Plech w rozmowie z portalem Sportowefakty.pl.
Duże szanse na zdobycie tytułu miał też Emil Sajfutdinow, jednak Rosjaninowi przeszkodziła kontuzja odniesiona pod koniec sezonu. - Był w bardzo dobrej formie. Wygrał trzy turnieje Grand Prix w krótkim odstępie czasu, jednak jego kontuzje sprawiły, że na prowadzenie wysunął się Tai Woffinden. Ci dwaj zawodnicy zdominowali tegoroczne zmagania. Niezależnie który z nich by wygrał, mamy jasny sygnał że młodzi zaczynają dyktować swoje warunki - zauważył Plech.
Spory sukces w cyklu Grand Prix odniósł Jarosław Hampel, który został wicemistrzem świata. Adrian Miedziński zwyciężył natomiast w Grand Prix Polski w Toruniu. - W ostatnim Grand Prix reprezentanci Polski pojechali na przyzwoitym poziomie. Uważam, że byłoby jeszcze lepiej, gdyby w tym gronie był Tomek Gollob - uważa były wielokrotny medalista zawodów rangi mistrzostw świata. Czy według niego w przyszłym roku Jarosław Hampel ma szansę na złoty medal? - Konkurencja będzie ogromna, bo dochodzi jeszcze Emil Sajfutdinow. W przyszłym roku groźniejszy niż teraz będzie też Darcy Ward. Tai Woffinden też nie jest bez szans - ocenił Zenon Plech.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (4)
