Mam nadzieję, że całą karierę spędzę w Rybniku - rozmowa z Kacprem Woryną, zawodnikiem ŻKS-u ROW

ŻKS ROW z Kacprem Woryną w składzie awansował do I ligi. Wychowanek rybnickiego klubu, który dobrze radził sobie na drugoligowym froncie nie ukrywa, że jest już bliski podpisania kontraktu w Rybniku.

Michał Gałęzewski: Za tobą pierwszy pełny sezon. Jesteś zadowolony ze swoich wyników indywidualnych?

Kacper Woryna: Były wzloty i upadki, ale ogólnie zaliczam go na plus. Na końcu sezonu większość zaczęło mi wychodzić i punktowałem znacznie lepiej, niż na początku roku. Mam nadzieję, że nadal będę notował taki progres i cały 2014 rok będzie taki, jak końcówka obecnego.

Starty w drugiej lidze były według ciebie optymalne na tym etapie kariery?

- Myślę, że dobrze było na samym początku zacząć od drugiej ligi tym bardziej, że startował w niej klub z Rybnika. Staram się cały czas uczyć, a ten rok nauczył mnie naprawdę wiele.

Jak wspominasz moment, w którym stało się jasne że ROW wygrał tegoroczne rozgrywki?

- Było to niesamowite uczucie i mam nadzieję, że powtórzymy taki wynik w przyszłości. Cieszył się każdy z tego sukcesu i razem z Lewisem Bridgerem oraz z pozostałymi chłopakami z drużyny skakaliśmy z radości. Do fetowania awansu włączyli się też nasi kibice, którzy przez cały sezon byli zawsze z nami, nawet na wyjazdach - byli niesamowici.

Jakie elementy udało ci się najbardziej poprawić w swojej jeździe w 2013 roku?

- Uczyłem się wszystkiego po trochu. Tory, które są w drugiej lidze potrafią wiele nauczyć. Najwięcej kłopotów sprawiały mi starty, ale już pod koniec i w tym elemencie było super. Mam nadzieję, że w następnym sezonie będzie podobnie.

Był to udany sezon dla Kacpra Woryny
Był to udany sezon dla Kacpra Woryny


Masz świadomość, że I liga - szczególnie po spadku trzech drużyn - będzie sporym wyzwaniem dla rybnickiej ekipy?

- Ciężko mi się wypowiadać na ten temat, gdyż nie wiem jakie są planowane wzmocnienia , obecnie jeszcze wszystko może się zdarzyć. Myślę, że jeśli uda się ROW-owi zbudować bardzo mocny skład, to rybnicki klub jest w stanie wykonać założenia prezesa.

Jak oceniasz na ten moment szanse na pozostanie w swoim macierzystym klubie?

- Rozmawiamy i jestem bliski pozostania w Rybniku. Jestem gotów rozważyć każdą ofertę, gdyż trzeba do wszystkiego podchodzić obiektywnie. Uważam jednak ,że pozostanie w Rybniku będzie najlepszą opcją dla mnie.

Jesteś zadowolony z warunków, jakie miałeś do jazdy w ROW-ie w ubiegłym sezonie?

- Tak i to bardzo. Startowałem w każdym meczu ligowym i nie mogłem narzekać. Klub zapewnił mi bardzo dobry sprzęt. Miałem bardzo dobrego trenera, a także mechaników.

Myślisz już nad startami zagranicą, czy występy w lidze i w turniejach młodzieżowych ci wystarczyły?

- Chciałbym już wystartować z zagranicą, jednak jeszcze chodzę do szkoły i w przyszłym sezonie zostanę w Polsce. Możliwe, że wystartuję zagranicą w okresie wakacyjnym.

Bierzesz pod uwagę starty tylko w I lidze, czy czujesz że masz szansę rywalizować już teraz wśród najlepszych?

- Warto podejmować różne wyzwania, ale wydaje mi się że na moim etapie rozwoju jazda w pierwszej lidze będzie dla mnie odpowiednia. Przy okazji chciałbym podziękować zarządowi, mechanikom, trenerowi, kibicom oraz wszystkim osobom, które mnie wspierały.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Kacper Woryna chciałby zostać w ŻKS-ie ROW Rybnik
Kacper Woryna chciałby zostać w ŻKS-ie ROW Rybnik
Źródło artykułu: