Bogate plany Gomólskiego względem lig zagranicznych. "Priorytetem Szwecja, nie zrażam się do Anglii"

W swoim ostatnim sezonie w gronie młodzieżowców Kacper Gomólski oprócz ligi polskiej i duńskiej planuje znaleźć jeszcze pracodawcę w Anglii i Szwecji.

Dwie pierwsze opcje to pewnik. W rodzimych rozgrywkach parafowanie umowy nastąpi najpóźniej piętnastego grudnia, w lidze duńskiej natomiast kontrakt podpisany został już jakiś czas temu. - Na razie sygnowałem kontrakt w Danii. Miałem też drugą ofertę, ale zdecydowałem się pozostać w Grindsted. Co prawda w sezonie 2013 odjechałem tam tylko jedno spotkanie, ale wyszło na tyle obiecująco, że klub chciał mnie pozostawić. Z mojej strony nie było problemu i szybko się dogadaliśmy - zakomunikował.

Priorytetem dla Gingera jest jednak znalezienie drużyny w lidze szwedzkiej. - Będę tam bardzo mocno szukał zespołu. Ta liga jest dla mnie niezwykle ważna ponieważ zawody odbywają się tam co tydzień - zdradził.

20-latek liczy też na dalsze starty w Elite League. Nie jest zrażony tym, że w trakcie sezonu 2013 w nie do końca zrozumiałych dla niego okolicznościach został wyrzucony z drużyny Swindon Robins. - W tym roku Anglia była, ale zostałem ze Swindon wyeliminowany. Niejako przez dwie kontuzje. Wysłałem L4 zgodnie z regulaminem, a jednak wyrzucili mnie. Szkoda, ale w przyszłych rozgrywkach też będę starał się o angaż w Elite League. Trochę na innych warunkach - powiedział

Starty na Wyspach Brytyjskich spełniły swoje zadanie zwłaszcza u progu sezonu. - Im więcej jeżdżę tym czuję się pewniej. Tak było w tym roku. Wszyscy dopiero zaczynali praktyki na torze, a ja już byłem po kilku treningach i meczach - zaznaczył brązowy medalista indywidualnych mistrzostw świata juniorów.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: