W ostatnich dniach informowaliśmy o tym, że kluby nakładają kary na zawodników. Krzysztof Cegielski, szef Stowarzyszenia Żużlowców "Metanol", z wielkim oburzeniem komentował całą sprawę, twierdząc że w ten sposób prezesi ratują się przed zadłużeniem. Z takiej możliwości nie skorzystali ostatecznie w Gorzowie, mimo że mogli. - Pamiętajmy o tym, że kontrakt zawiera prawa i obowiązki, nagrody oraz kary, a także określa wynagrodzenie i możliwość jego zmiany. W przypadku Daniela Nermarka klub nie nałożył absolutnie żadnej kary. Mogliśmy to zrobić, ale z tego nie skorzystaliśmy - mówił Ireneusz Maciej Zmora.
Nadwarciański klub skorzystał za to z innego punktu regulaminowego, który zezwala na zmianę wysokości wynagrodzenia w zależności od postawy zawodnika w czasie sezonu. Po zakończeniu rozgrywek centrala przedstawia ranking i na jego podstawie można obniżyć lub podwyższyć wypłatę dla żużlowca. Jeśli w porównaniu do poprzedniego sezonu spadł w rankingu, można kwotę zmniejszyć, a jeśli zanotował wzrost formy, to ją zwiększyć. Nie jest to jednak obowiązkowe, ale z tego zapisu skorzystano w
po tym, jak nadzieje zawiódł jeździec ze Szwecji. - Prawdą jest zmiana wynagrodzenia Nermarka, która wynikała z dwóch rzeczy. Po pierwsze ze zmiany w rankingu, który publikuje Ekstraliga. Po drugie z absencji na meczach po kontuzji odniesionej w Debreczynie - wyjaśnił Zmora.
Po raz kolejny na oficjalnym fan page'u na Facebooku Stal Gorzów rozpoczęła odliczanie. Już w piątek ruszy sprzedaż karnetów na mecze tej drużyny w sezonie 2014. O cenach informowaliśmy już przed kilkoma dniami. Wcześniej takie odliczanie poprzedzało nową strategię marketingową i podpisanie kontraktu przez Nielsa Kristiana Iversena. Wtedy wszystko było jednak utrzymywane w tajemnicy. Czy 8 listopada wydarzy się coś więcej niż tylko rozpoczęcie sprzedaży karnetów? Być może chodzi o upragnione przez kibiców kontrakty? Z Gorzowem łączeni są przede wszystkim Tomasz Gapiński i Matej Zagar, ale mówi się też o Emilu Sajfutdinowie, który ostatecznie porozumiał się z Dospel Włókniarzem Częstochowa, lecz w nowym kontrakcie znalazł się zapis, że jeździec może zostać wypożyczony za 1 zł netto. Sternik klubu nabiera jednak wody w usta. - Robimy odliczanie do różnych wydarzeń związanych ze Stalą Gorzów. Nie jest to powiedziane, że będzie to odkrycie zawodnika. Być może będzie to tylko odliczanie do otwarcia sprzedaży karnetów, a może dotyczyć czegoś zupełnie innego. Wszystko okaże się w piątek - tajemniczo zakończył Ireneusz Maciej Zmora.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!