- Dużo rozmawiam zwłaszcza z jednym z klubów. Bardzo lubię ten zespół, ludzi w nim pracujących, a tamtejszy tor jest dość trudny. Dla mnie dobrze byłoby aby jeździć na takim torze i nauczyć się ścigać na nim - powiedział 19-letni żużlowiec w rozmowie z serwisem speedwaygp.com.
Młody jeździec uważa, że Premier League w której teraz startował nie jest łatwą ligą. - Są tam zawodnicy, o których nigdy wcześniej nie słyszałem, ale trzymają gaz, wiedzą jakie ścieżki obierać na tych torach i jak ustawić sprzęt. Jazda tam była naprawdę trudna, jednak cieszę się, że podjąłem się tego wyzwania. Teraz chcę jednak zrobić krok do przodu i jeździć w Elite League.
Reprezentant Danii nieco obawia się konfliktów terminów ze spotkaniami ligi duńskiej, która jest dla niego bardzo ważna. - To może być problemem, ale klub z którym rozmawiam obiecuje mi dużo rzeczy. Powiedzieli, że jeśli pojawi się taki kłopot, to załatwią to - przyznał Mikkel Bech Jensen.
- Liga duńska jest dla mnie bardzo ważna. W przyszłym roku znowu będę kapitanem w Esbjergu, więc nie chcę ze względu na Anglię opuścić wielu meczów - tłumaczy zawodnik, który w Polsce na 2014 rok ma podpisany kontrakt ze Stelmet Falubazem Zielona Góra.
Źródło: speedwaygp.com
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
A najlepszym przykładem tego jest Ward. Jego technika po paru latach jazdy w Anglii jest wybitna. NIe zaszkodziłoby to tez par Czytaj całość
jestem przekonany, że "gładko" jako zawodnik przejdzie z wieku juniora do seniora
w odróżnieniu do wielu równie utalentowanych polskich zawodników...ni Czytaj całość