Polonię stać na organizację SGP i DPŚ? Pomoże kolejny kredyt

Radni miejskiej komisji wyrazili w czwartek zgodę na poręczenie kolejnego kredytu Polonii Bydgoszcz. Część pozyskanych w ten sposób pieniędzy zostanie przeznaczona na organizację DPŚ i Grand Prix.

Po zakończeniu sezonu długi składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz wynosiły ponad 2 miliony złotych. Z tego też względu klub zdecydował się na zaciągnięcie nowego kredytu, który po pozytywnej opinii miejskiej komisji, zatwierdzi niebawem miasto. Jest to konieczne, pomimo że Bydgoszcz otrzymała organizację jednej z rund Grand Prix, a także baraż i finał Drużynowego Pucharu Świata.

Spekuluje się, że na organizacji obu imprez można zarobić prawie półtora miliona złotych. Pieniądze te trafią jednak na konto klubu dopiero w przyszłym roku. - My potrzebujemy ich już teraz - tłumaczy przewodniczący Rady Nadzorczej, Józef Gramza.

Jak wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem, zaciągnięcie nowego kredytu pozwoli spłacić przynajmniej część zaległości wobec zawodników. Oprócz tego, pieniądze zostaną przeznaczone także na organizację DPŚ i SGP. - Bez zaciągnięcia nowego kredytu klub nie dałby rady, tym bardziej, że na kolejny rok mamy zaplanowane dwie imprezy. Liczymy, że okażą się one dochodowe, ale najpierw, na ich organizację, trzeba pozyskać odpowiednie fundusze. W naszym przypadku będzie to kredyt - podkreśla Gramza.

Choć organizacja międzynarodowych imprez powinna przynieść Bydgoszczy wymierne korzyści, wszystko uzależnione jest tak naprawdę od sprzedaży biletów. - Nie możemy z góry zakładać, że zarobimy taką, a nie inną kwotę. Jeśli na Grand Prix i finale Drużynowego Pucharu Świata będą pełne trybuny, to wszystko nam się zwróci. Nie możemy jednak ryzykować i być uzależnieni od biletów, bo gdyby sprzedaż poszła gorzej, to przecież nie rozłożymy imprezy i całego klubu - dodał przewodniczący Rady Nadzorczej Polonii Bydgoszcz.

Pilniejszą sprawą niż organizacja wspomnianych imprez, jest jednak spłata długów i otrzymanie licencji na przyszły sezon. - Jesteśmy w stanie zbudować drużynę, która mogłaby sobie zapewnić bezpieczną pozycję w I lidze - przekonywał w rozmowie z Gazetą Wyborczą Bydgoszcz prokurent Andrzej Polkowski. Optymistyczny wariant zakłada nawet włączenie się do walki o pierwszą czwórkę tabeli I ligi.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: