Jakub Jamróg wrócił do rozmów z Orłem. "Zależy mi na atmosferze w drużynie"

W dalszym ciągu nieznana pozostaje przyszłość Jakuba Jamroga. Wychowanek Unii Tarnów wrócił do rozmów z Orłem Łódź, ale jednocześnie czeka na decyzję ze strony innego klubu.

Jakub Jamróg nadal nie podjął decyzji, w jakim klubie startować będzie w sezonie 2014. Kilkanaście dni temu wychowanek tarnowskich Jaskółek podkreślał, że ma dwie konkretne propozycje i mimo ustalenia warunków umowy z Orłem Łódź, nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z dotychczasowym pracodawcą. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie i Jamróg wrócił do rozmów z łódzkim klubem. - Wróciłem do rozmów w Łodzi, ale cały czas się zastanawiam, bo oferty są i to nie tylko z Orła. Jeszcze nie mogę powiedzieć, że jestem blisko podpisania kontraktu, bo ostatnio mówiłem podobnie, a sytuacja się zmieniła. Cały czas się zastanawiam i może w przyszłym tygodniu się to wszystko oficjalnie wyjaśni - podkreśla Jamróg w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Jak udało nam się już wcześniej ustalić, 22-letni zawodnik był w kręgu zainteresowań spadkowicza z ENEA Ekstraligi, PGE Marmy Rzeszów. Jamróg był na rozmowach w Rzeszowie, jednak nie zakończyły się one powodzeniem. - Mogę potwierdzić, że byłem na rozmowach w Rzeszowie. Byłem bardzo blisko podpisania kontraktu, ale nadal się zastanawiam. Wiele czynników na to wpłynęło. Kwestie finansowe nie były najważniejsze, bo wszystkie oferty, które otrzymałem, są pod tym względem prawie identyczne. Różnice są niewielkie. Doświadczenie nauczyło mnie, że nie ma co patrzeć na parę złotych więcej, a zależy mi na atmosferze w drużynie. Szerszy komentarz w tej sprawie wydam jednak, gdy oficjalnie będzie wiadomo, gdzie będę startował - zaznacza tarnowianin.

Jakub Jamróg wrócił do rozmów z Orłem Łódź
Jakub Jamróg wrócił do rozmów z Orłem Łódź

Łódzki zespół jest obecnie na etapie kompletowania drużyny na nadchodzący sezon. Oficjalnie stery w klubie przejął Witold Skrzydlewski, któremu udało się zbudować naprawdę ciekawą drużynę. Barw Orła w nadchodzącym sezonie bronić będą m.in. Antonio Lindbaeck, Mariusz Puszakowski, Tomasz Chrzanowski i Jason Doyle. Perspektywa walki o najwyższe laury, o czym mówi się w Łodzi, przekonała Jamroga do powrócenia do rozmów z Orłem. - Był to jeden z argumentów. Kompletnie inna atmosfera panuje w zespole, gdy skład jest mocny, mecze są wygrywane i jedzie się o wysokie cele, a nie, gdy walczy się o utrzymanie. W Łodzi powstał bardzo ciekawy zespół i być może dołączę, jako kolejny zawodnik do tego zespołu - dodaje 22-latek.

Przyszłość klubowa Jakuba Jamroga być może wyjaśni się w przyszłym tygodniu. - Ciężko to dokładnie określić, bo to nie zależy tylko ode mnie, ale i od klubów, z którymi rozmawiam i tego, kiedy one się określą. Nie chcę obiecywać, ale być może w przyszłym tygodniu uda się wszystko dopiąć - kończy Jakub Jamróg.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (162)
avatar
bucz master
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kuba wracaj do Tarnowa...... nie wiem po kiego buca wzieli buczka , nie dorasta Ci do pięt 
avatar
levybydg
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję,że ta druga oferta to z Bydgoszczy,bo chętnie widziałbym Kubę u nas. 
avatar
RECON_1
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuba zostan w Lodzi i nie kombinuj, dobry wyplacalny klub z aspiracjami, smigfajk tam radosnie i podnos swe umiejetnosci:) 
Zapora H.D.
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam! Kłania się biznesmen i niezły pijak z Leszna ( ostatnio), ale do sylwestra przewiduję spokój. Ja k się ma łeb do picia to i żużlem można się interesować.Jak mi dwadzieścia lat temu powie Czytaj całość
avatar
Dario
30.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak już Jamróg podpisze w Orle to wygarnie czemu nie będzie go w Rzeszowie .Wie że kibice Stali go nie chcą i pewnie opluje wszystko co związane jest z Rzeszowem.