W szóstej gonitwie dnia długo na podwójnym prowadzeniu znajdowali się reprezentujący gości Sajfutdinow i Robert Kościecha. Na ostatniej prostej Szczepaniak zdołał jednak wyprzedzić Rosjanina, który chwilę później zahaczył o jego tylne koło. Obaj zawodnicy, na wejściu w ostatni łuk, uderzyli z impetem w bandę.
Ostatecznie skończyło się na potłuczeniach, jednak Sajfutdinow (uznany winnym przerwania biegu) został wykluczony z powtórki, a na torze pojawił się tego dnia jeszcze tylko raz. - Uderzyłem głową, pokazały mi się gwiazdki i dalej nic nie wiem. Rozmawiałem z Emilem. Powiedział, że przymknął gaz przed wejściem w łuk, a jak widzieliśmy w tym sezonie, przez te tłumiki w tym momencie motocykl zamiast wyhamować dostaje przyspieszenia - mówił wówczas naszemu korespondentowi Szczepaniak.
Polonia, która awansowała w sezonie 2011 do ekstraligi, wygrała mecz 58:32. Szczegółową relację z tych zawodów można znaleźć tutaj.
{"id":"","title":""}