Dla Stali Gorzów była to już kolejna akcja pomocy potrzebującym. Gorzowski klub wielokrotnie przekazywał podarunki dla ubogich, również już w formie Szlachetnej Paczki. Tym razem do współpracy zaprosili market Kaufland, który zgodził się przekazać bony towarowe na kwotę 3000 zł. Tyle wystarczyło, by zapełnić cztery wózki sklepowe. Ze wspólnej inicjatywy zadowolona była dyrektorka gorzowskiego oddziału Kauflandu. - Inne nasze markety w Polsce już brały udział w takich inicjatywach. Dla nas w Gorzowie jest to pierwszy raz. Myślę jednak, że to dopiero początek. Odzew ludzi jest spory, bo trochę się ich zebrało. Dopisali również kibice, którzy mogli zdobyć podpisane przez zawodników plakaty - powiedziała Monika Morka.
W Gorzowie przedstawiciele żużlowego klubu stawili się w mocnym składzie. Paczki przygotowywane były dla trzech rodzin, dlatego też jeden wózek należał do Adriana Cyfera, jeden do Piotra Palucha, a trzeci do Bartosza Zmarzlika i prezesa Ireneusza Macieja Zmory. Pomagali im pracownicy klubu, którzy na co dzień zajmują się kontaktami z mediami i marketingiem. Sternik żółto-niebieskich miał poczucie dobrze spełnionego zadania. - Każdy powinien pomóc potrzebującym na tyle, na ile może. Dołączyliśmy się do bardzo fajnej idei Szlachetnej Paczki. To nie pierwsza i nie ostatnia akcja Stali Gorzów - mówił Zmora. Dla kogo robił paczkę? - Ja z Bartkiem robiłem zakupy dla rodziny, którą prowadzi pani Kasia. Ma ona dwie córeczki w wieku 5 lat, które są w lekkim stopniu upośledzone - zdradził.
W akcję czynnie włączył się Zmarzlik Team. Bartek nie tylko wybierał i wrzucał artykuły do koszyka. Jego zespół dorzucił się do puli, dzięki czemu rodziny mogły otrzymać jeszcze więcej. - Trzeba też podkreślić, że team Zmarzlika również dołożył swoją cegiełkę, za co bardzo im dziękuję - chwalił prezes Stali.
Swoimi wrażeniami podzielił się także szkoleniowiec gorzowskiego zespołu, który pomagał potrzebującym w różnoraki już sposób. Takie zakupy również były dla niego miłym przeżyciem, a szukanie odpowiedniego artykułu było czasem bardzo zajmujące. - W tamtym roku był Mikołaj, a w tym też jest sympatycznie. Robimy tę akcję, aby wspomóc potrzebujące rodziny na święta. Myślę, że rodziny będą zadowolone. Taka kwota jest trudna do wydania, ale wykorzystaliśmy ją tak, by nie było przepychu, a towary pierwszej potrzeby były dobrej jakości - przyznał Paluch.
Szlachetna Paczka to akcja ogólnopolska, do której włączają się zarówno sportowcy, celebryci, jak też inni ludzie, którzy chcą po prostu pomóc potrzebującym. Od pewnego czasu regularnie w tej akcji udział biorą także gorzowscy kibice zrzeszeni w Stowarzyszeniu "Stalowcy". Najzagorzalsi fani angażują się również w inne akcje społecznościowe, czym chcą pokazać, że kibic ma też swoje dobre strony, a nie tylko te złe, na których wielu się skupia.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!