26-latek przyznaje, że chciałby rywalizować z najlepszymi zawodnikami na świecie. Troy Batchelor liczy na to, że uda mu się zakwalifikować do cyklu przez Grand Prix Challenge. - Jeśli wszystko będzie grało jak należy i uda mi się dostać do Grand Prix, to oczywiście podejmę wyzwanie i będę ścigał się w cyklu. W minionym sezonie zanotowałem debiut w GP podczas turnieju w Toruniu i bardzo mnie się spodobała tamtejsza rywalizacja - powiedział Australijczyk.
Żużlowiec urodzony w Brisbane w kolejnym sezonie będzie pierwszym rezerwowym w cyklu. - Mam nadzieję, że dostanę kolejną szansę na jazdę w cyklu w kolejnym sezonie i nabiorę jeszcze więcej doświadczenia. Oczywiście nie chcę, aby żaden z żużlowców startujących w Grand Prix doznał kontuzji. Jeśli jednak dostanę szansę na występ, to na pewno się zgodzę - dodał "Batch".
Australijski zawodnik uważa, że stać go na zdobycie mistrzostwa świata. - Moim zdaniem na świecie jest więcej niż 15 czy 16 zawodników, którzy są gotowi do walki o mistrzowski tytuł. Myślę, że jest 20 lub nawet 25 żużlowców, którzy mogą skutecznie rywalizować o pierwsze miejsce w cyklu. Jestem jednym z nich, ale zdobycie mistrzostwa to bardzo trudne zadanie - zakończył Troy Batchelor.
źródło: swindonadvertiser.co.uk
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!