Hampel nadzieją Polaków na kolejne złoto w Grand Prix. Cieślak: Jarek powinien wzmocnić swój team

Po rezygnacji Tomasza Golloba z występów w cyklu Grand Prix, oczy polskich kibiców będą zwrócone w szczególności na Jarosława Hampela. W ocenie Marka Cieślaka ten zawodnik ma szansę na złoty medal.

- Wszystko jest w rękach Jarka. Papiery na tytuł mistrza świata on na pewno ma. Zdobycie tytułu wymaga jednak olbrzymiej determinacji. Trzeba poświęcić się całkowicie, żeby zostać mistrzem świata. To stanowi jednak dla każdego żużlowca doskonałe podsumowanie sportowej kariery. Ja w Jarka bardzo wierzę - ocenił szansę reprezentanta Polski na tytuł mistrzowski Marek Cieślak.

Konkurentów  na pewno nie zabraknie. Przede wszystkim należy ich upatrywać w gronie młodych zawodników. Tytuł obronić spróbuje . Bardzo zdeterminowany będzie z całą pewnością , któremu plany w sezonie 2013 pokrzyżowała kontuzja. Do rywalizacji w cyklu wróci również . Z roku na rok rośnie również forma , który w minionym sezonie wywalczył pierwszy medal w karierze. - Sytuacja jest w pewnym sensie trudna. Przebywa młodych wilków, którzy mają taki sam cel. Jest przecież między innymi Woffinden, który będzie chciał obronić tytuł. Do tego należy dodać takich żużlowców jak Holder, Sajfutdinow czy Ward. Jarek ma jednak jeden wielki plus i przewagę. Jest lepszym startowcem. Poza tym, potrafi szybciej dopasować się do warunków torowych. Myślę, że ma już odpowiednie doświadczenie, żeby wiedzieć, kiedy należy zaryzykować, a kiedy stwierdzić, że nie warto się nadstawiać, bo rywalizacja w cyklu jest długa i na jednym biegu świat się nie kończy - przekonuje Cieślak.

Trener reprezentacji Polski dla Jarosława Hampela ma w zasadzie tylko jedną radę. W jego ocenie zawodnik  powinien rozważyć wzmocnienie swojego teamu. - Uważam, że powinien na Grand Prix wzmocnić swój team. Tam powinna znaleźć się jeszcze jedna mądra, doświadczona osoba. Ona powinna wystąpić w roli mentora, który będzie czuwał nad wszystkim, co dzieje się w trakcie zawodów i będzie jednocześnie potrafił pozytywnie zmotywować żużlowca. Rady takiego człowieka mogłyby dotyczyć między innymi wyboru pola startowego. To są naprawdę bardzo ważne rzeczy. Siedząc w domu i oglądając zawody w telewizji, można zauważyć, że dany tor w konkretnym momencie zaczyna pracować lepiej lub gorzej. Mam wrażenie, że Jarek dwa lub trzy razy w tym roku pod tym względem się pomylił. To miało z kolei wpływ na to, że nie znalazł się w finale. Później punkty bardzo szybko uciekają. Woffinden zdobył tytuł, ale podparł się doświadczonym Peterem Adamsem. Taka osoba podczas zawodów dokładnie analizuje wszystkie wyścigi, wyciąga wnioski i przekazuje je zawodnikowi. Dotyczy to tego, jaki tor jazdy należy obrać w konkretnej fazie zawodów czy też wspomnianej kwestii wyboru pola startowego. Wydaje mi się, że pod tym względem Jarek ma pewne rezerwy. Z drugiej strony mam świadomość, że znalezienie takiego faceta nie jest łatwym zadaniem - dodał na zakończenie Marek Cieślak.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: