Polonia Bydgoszcz zalega najwięcej pieniędzy swojemu byłemu zawodnikowi - Gregowi Hancockowi, który podpisał w ostatnim okresie transferowym umowę z Unią Tarnów. Na konto Amerykanina przelane musi zostać przeszło 178 tysięcy złotych. Bydgoszczanie mają oprócz tego zobowiązania finansowe wobec Krzysztofa Buczkowskiego, Roberta Kościechy, Szymona Woźniaka i Mikołaja Curyły. Aleksandr Łoktajew, któremu bydgoszczanie zalegali 35 tysięcy złotych, został spłacony w ostatnich dniach grudnia 2013 roku.
Jak przekonuje Józef Gramza, bydgoska Polonia ma już pieniądze, które przeznaczy na spłatę wszystkich zaległości. Nie oznacza to jednak, że nastąpi to w ciągu kilku dni. - Zobowiązania mogłyby być już spłacone. Z każdym zawodnikiem zawarliśmy jednak porozumienie i na tej podstawie będziemy te pieniądze wypłacać - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem przewodniczący Rady Nadzorczej klubu.
Józef Gramza zapewnia, że terminu, w jakim zostaną spłaceni wszyscy zawodnicy nie opóźni wycofanie się tytularnego sponsora klubu. - Rezygnacja składywęgla.pl to sytuacja kłopotliwa, ale nie katastrofalna. Mamy bowiem pieniądze na funkcjonowanie klubu - powiedział.
Termin, w jakim wszystkie należności powinny zostać uregulowane mija 28 lutego. Pomimo zaległości za sezon 2013, Polonia Bydgoszcz otrzymała licencję warunkową i przystąpi wiosną do zmagań w I lidze.