Cierpliwość i uśmiech to podstawa - trenerski sukces Jana Ząbika

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Jan Ząbik od lat ubolewa, iż wielką rolę w żużlu odgrywają pieniądze. Nie wszyscy zawodnicy, w których dostrzega talent, decydują się na trudną i wyboistą drogę, jaką jest próba zostania profesjonalnym żużlowcem. Wiele do powiedzenia w przypadku nastoletnich chłopców mają ich rodzice. Z tego też względu Jan Ząbik składał im wielokrotnie osobiste wizyty. - Owszem, zdarzało się, że chodziło się od domu do domu i namawiało, by dziecko mogło jeździć na żużlu. Gdy widziałem w oczach zawodnika, że ma predyspozycje, to nie chciałem łatwo rezygnować. Wychodzę poza tym z założenia, że gdzieś trzeba dobry materiał na zawodnika znaleźć. Niestety wszystko ograniczają pieniądze. Ci, którzy ich nie mają, nie zawsze posiadają też talent - ubolewa Ząbik.

Za jego najnowsze odkrycie uznać można Pawła Przedpełskiego - młodzieżowca, który przebojem wskoczył do pierwszego składu Unibaksu. Niewiele jednak brakowało, a zawodnik, który był odkryciem ostatniego sezonu Ekstraligi, nigdy nie pojawiłby się na torze żużlowym. Osobą, która przekonała go do uprawiania tej dyscypliny był nie kto inny jak trener Aniołów. - Od początku widziałem w tym młodym kawał dobrego chłopaka - wspomina Ząbik, który młodym adeptom swojej szkółki przypomina, że każdy z nich może pójść w ślady Przedpełskiego.

Nie da się go nie lubić

Jak zauważa Sławomir Kryjom, praca, jaką wykonuje na co dzień Jan Ząbik, może wydawać się dla wielu osób niezauważalna. - Wielu kibiców nie widzi czarnej roboty, jaką jest wychowanie zawodników. Trzeba jednak powiedzieć wprost, że trener Ząbik jest jedną z najlepszych osób w tym kraju jeśli chodzi o szkolenie młodzieży - zaznacza Kryjom. - Myślę, że nie tylko torunianie powinni być panu Jankowi bardzo wdzięczni. Wychował w końcu wielu naprawdę zdolnych zawodników. To wielki skarb, mieć w swoich szeregach takiego fachowca - podkreśla Piotr Baron.

Talent do szkolenia to nie jedyna zaleta Jana Ząbika. Szkoleniowiec ten na co dzień zaraża także drużynę swoim optymizmem. - Dla pana Jana nie ma rzeczy niemożliwych i żaden mecz nigdy nie jest dla niego przegrany. To nie tylko osoba pogodna, ale też bardzo otwarta na ludzi. To trener lubiany zarówno przez kibiców, zawodników, jak i działaczy innych klubów. Powiedzmy sobie szczerze, jest on osobą, której nie da się nie lubić - wyjaśnia Kryjom.

Jego słowa potwierdza chociażby trener gorzowskiej Stali, Piotr Paluch. - Myślę, że każdy kolega po fachu zgodzi się ze mną, że Jan Ząbik jest przez wszystkich w środowisku żużlowym lubiany. Zawsze był dla wszystkich przyjacielski i przede wszystkim otwarty. Pamiętam, że gdy sam byłem młodzieżowcem i gościłem w Toruniu, pan Jan potrafił zrobić tor, który nam wszystkim odpowiadał. To osoba, która jest w Unibaksie nie do ruszenia - zaznacza Paluch.
"To nie tylko osoba pogodna, ale też bardzo otwarta na ludzi"
Nie zejdzie szybko ze sceny

Przed parunastoma miesiącami, przy pomocy Jana Ząbika, zawiązało się Stowarzyszenie Stal, którego celem jest szkolenie młodych zawodników. Szkoleniowiec nie ukrywa, że zwieńczenie jego trenerskiej kariery byłoby przystąpienie z tą drużyną do rozgrywek II ligi. Takiego rozwiązania nie wykluczają włodarze Unibaksu, którzy mieliby być sponsorami całego przedsięwzięcia. - Po finale Ekstraligi na toruński klub nałożone zostały kary i w dużej mierze z tego powodu powołanie do rozgrywek ligowych Stali musiało być trochę odłożone w czasie. Nie jest to jednak coś, z czego zamierzamy zrezygnować. Możliwe, że jeszcze w 2015 roku uda nam się to przedsięwzięcie zrealizować. W ciągu najbliższych dwóch lat postaramy się do tych rozgrywek przystąpić - mówi z nadzieją szkoleniowiec.

Nie ulega wątpliwości, że trenerska praca Jana Ząbika nie dobiegła jeszcze końca - On zaraża nas wszystkich swoją energią i myślę, że jeszcze przez wiele lat będziemy cieszyć się jego pomocą w klubie - uważa Sławomir Kryjom. Innego scenariusza nie zakłada także Piotr Baron: - Jestem spokojny o to, że pan Janek nie zejdzie szybko ze sceny. Co dwa czy trzy lata widzimy, jak spod jego skrzydeł wychodzą kolejne talenty i myślę, że to jeszcze nie koniec. To postać wybitna i myślę, że nie tylko dla nas, szkoleniowców, może być wzorem. Każdy, kto go zna, może się od niego wiele nauczyć - podsumował.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×