Bartosz Zmarzlik: Mógłbym już zaczynać sezon

Część zawodników gorzowskiej Stali przygotowuje się do nowych rozgrywek pod okiem trenera Piotra Palucha. Ze względu na dobre warunki pogodowe, Bartosz Zmarzlik nie ogranicza się jednak do zajęć na sali. - Od kilku tygodni pracujemy pod okiem trenera Palucha, w największym stopniu skupiając się nad kondycją fizyczną. Oprócz tego sam dużo biegam i jeżdżę na motocrossie. Pogoda jest na razie wspaniała, więc na prawdę jest co robić na świeżym powietrzu - przyznał Zmarzlik w rozmowie z naszym portalem.

Co z aneksem Bartosza Zmarzlika? "Jesteśmy blisko"

Zawodnik Stali nie ukrywa, że z radością uda się na zgrupowanie reprezentacji Polski, które odbędzie się pod koniec stycznia w Zakopanem. - Cieszę się, że trener Cieślak wysłał mi ponowne powołanie. Na kadrę jeżdżę w zasadzie od trzech lat i myślę, że to dobry pomysł, że udamy się do Zakopanego. Oprócz treningów będzie też okazja do bliższej integracji - powiedział.

Zmarzlik nie ukrywa, że ze swoich sprzętowych przygotowań do sezonu jest w pełni zadowolony. 18-latek zdecydował się zainwestować zarówno w silniki, jak i nowe motocykle. - W zasadzie do sezonu jestem przygotowany już na sto procent. Do odebrania pozostają mi tylko silniki. W warsztacie stoją cztery motocykle i kompletne podwozia, więc jeśli chodzi o mnie, to już za tydzień mógłbym zaczynać ligowy sezon - zapewnił.

Młodzieżowiec Stalowców nie ukrywa, że nie poczyniłby najnowszych inwestycji, gdyby nie wsparcie sponsorów. - Mam nadzieję, że kibice z Gorzowa i całej Polski, których z tego miejsca pozdrawiam, będą z mojej jazdy w nowym sezonie zadowoleni. Czynienie dalszych postępów nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie, jakie otrzymuję od sponsorów, a także pani Moniki i Mirosława Maszońskich - podsumował.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Kup bilet na TAURON SEC w Chorzowie

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!