Wybrzeże Gdańsk miało pojechać pierwotnie na obóz 23 lutego, jednak ostatecznie żużlowcy znad morza pojawią się na nim trzy dni później. Zgrupowanie potrwa do 4 marca. W związku z tym nie wiadomo jeszcze, czy stawią się na nim wszyscy zawodnicy. - Musieliśmy opóźnić obóz ze względu na dostępność ośrodka i dlatego czekamy na odpowiedź każdego zawodnika. Liczę, że stawi się każdy - powiedział Stanisław Chomski, który tradycyjnie zabiera ze sobą fizjoterapeutę oraz psychologa.
Od dłuższego czasu żużlowcy znad morza przygotowują się we własnym zakresie. - Miejscowi juniorzy trenują pod okiem Andrzeja Hulko. Pozostali mają zajęcia w miejscach swojego zamieszkania, a weryfikacja następuje na obozie. Ten system sprawdza się od lat. Ci, którzy żyją z żużla wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na ignorowanie planu treningowego. Nie będę zmieniał toku przygotowań Lindgrena czy Madsena. Wymieniamy rzecz jasna doświadczenia i określamy cele na sezon. Jak spojrzy się choćby na filmiki motywacyjne Jonassona, widać że wiele elementów podpatrzył u nas na obozie. Przygotowane kondycyjne jest bardzo ważne - dodał szkoleniowiec czerwono-biało-niebieskich.
Beniaminek ENEA Ekstraligi rozegra pięć sparingów. Po dwa razy zmierzy się z GKM-em Grudziądz i ze Startem Gniezno, a do Gdańska przyjedzie Polonia Bydgoszcz. Terminy spotkań nie są jeszcze znane.