Matej Kus nawiąże do legendy Kaspera? "Nawiązanie do części jego sukcesów będzie trudne"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Matej Kus
Matej Kus
zdjęcie autora artykułu

[tag=22075]Antonin Kasper[/tag] to dla kibiców Startu Gniezno legenda. [tag=2616]Matej Kus[/tag] ma wiele wspólnego z wybitnym czeskim żużlowcem, ale jest świadom, że trudno będzie mu przebić dokonania "Toniczka".

Kus od kilku sezonów był blisko podpisania kontraktu z klubem z Grodu Lecha, ale zawsze decydował się na oferty innych zespołów. Teraz jednak związał się roczną umową ze spadkowiczem z Enea Ekstraligi. Jak sam mówił w rozmowie z naszym portalem, ma nadzieje na wywalczenie miejsca w składzie.

Kasper reprezentował gnieźnieński klub w latach 1992-1996 oraz 2000-2002. W tym czasie wywalczył dla swojego polskiego zespołu 1373 punkty, a trzydzieści spotkań zakończył jako niepokonany. W Gnieźnie zdobywał średnio dwanaście punktów na mecz (12,713). Kibice czerwono-czarnych po dziś dzień pielęgnują pamięć po zmarłym w 2006 roku zawodniku. Na obiekcie przy Wrzesińskiej 25 znajduje się również poświęcony mu Obelisk.

Kus podkreśla, że Kasper miał ogromny wpływ na kształt jego jazdy. - Mam bardzo dobre wspomnienia związane z Antoninem. To właściwie on nauczył mnie jeździć u progu mojej kariery, powiedział mi sporo o przygotowywaniu silników. Mieliśmy bardzo dobry kontakt - przyznał 25-letni Czech.

Co ciekawe, w teamie Kusa znajduje się wieloletni przyjaciel i mechanik "Toniczka", Martin Kurz. - Martin cały czas mnie wspiera, jesteśmy jak rodzina. Gdyby nie to, że poleciał do Miami, to na pewno byłby ze mną w Gnieźnie podczas ostatniego zgrupowania. Miał już jednak dużo wcześniej zabukowany bilet. Podczas zawodów w sezonie nie zabraknie go jednak przy moim boku - powiedział.

Kus jest świadom tego, że choćby zbliżenie się do wyników Kaspera będzie ekstremalnie trudne. - Wiem, że Antonin był w Gnieźnie prawdziwą ikoną. Nawiązanie choćby do części jego sukcesów będzie bardzo trudne. Mam nadzieję, że dzięki mnie kibice Startu przypomną sobie o czeskich żużlowcach - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
kris79
11.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według mnie Toniczek to był Hans Nielsen Gniezna . Niech spoczywa w spokoju.  
avatar
Byczy kibic Unii Leszno
10.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
[b] Zapraszam do przeczytania mojego transferowego podsumowania http://www.sportowefakty.pl/kibice/36521/blog/4509/top-10-hot-transerow-zimy#Skomentuj [/b]  
avatar
Ufo10
10.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kus do Kaspera hahahahahahahahahahhahahahahhahahahahhahaha to jak Hlib do Hampela  
avatar
PRZEM 312
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już żaden czeski żużlowiec mu nie dorówna Kasper to legenda Gniezna niech ziemia lekka mu będzie szacun  
avatar
kokojamboo
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Antonin Kasper był tylko jeden.Niech spoczywa w pokoju.