Najpierw Hubert Łęgowik, a następnie Artur Czaja zdecydowali się podpisać kontrakty na jazdę w sezonie 2014 w Enea Ekstralidze w barwach swojego macierzystego klubu. Obaj młodzieżowcy przyznali, że cały czas zależało im na kontynuowaniu kariery we Włókniarzu i są zadowoleni, iż udało się osiągnąć porozumienie.
O pozytywne zakończenie negocjacji mogłoby być ciężko, gdyby nie firma K.J.G. Company. W związku z niskimi miejskimi dotacjami dla stowarzyszenia Włókniarza na szkolenie młodzieży, rozważano możliwość wypożyczenia za odpowiednią opłatą do innego klubu któregoś z tej dwójki. Mówiło się o zainteresowaniu usługami częstochowskich juniorów ze strony m.in. SPAR Falubazu Zielona Góra i Betard Sparty Wrocław. Ostatecznie jednak skończyło się po myśli częstochowian i kibiców Włókniarza. Dzięki K.J.G. Company, zarówno Czaja, jak i Łęgowik trafili do spółki Włókniarza na zasadzie bezpłatnego wypożyczenia.
- Od dłuższego czasu wyglądało to tak, że prowadziliśmy rozmowy i nie różniliśmy się w nich dużo, ale ciągle czegoś brakowało. Chciałem otrzymać odpowiednie warunki do rozwoju, by w trakcie sezonu nie martwić się o finanse. W środę udało nam się dojść do porozumienia za co serdecznie chciałbym podziękować firmie K.J.G. Company - stwierdził Hubert Łęgowik, dla którego sezon 2014 będzie pierwszym w karierze na kontrakcie zawodowym.
W przypadku Artura Czai, Włókniarz podpisał z nim kontrakt w październiku minionego roku, ale okazał się on nieważny. Również jego wypożyczenie przeciągało się w czasie. Główny zainteresowany wyjaśnił przyczyny. - Nie mogliśmy się dogadać pod względem finansowym. Nie będę też ukrywać, że czekałem na parę spłat wobec mnie. Zależało mi żeby zostać we Włókniarzu, bo najlepiej jest w domu. Zawsze pierwszeństwo w rozmowach miał Włókniarz, ale z biegiem czasu zaczęły się interesować inne kluby. Otrzymałem kilka dobrych propozycji. Przyznam, że mało brakło, a trafiłbym do innego klubu. Jednak dzięki firmie K.J.G. Company zostałem w Częstochowie. Nie chodziło o same pieniądze, bo podpisując kontrakt brałem też pod uwagę kibiców, tor, dojazd - oznajmił 20-letni wychowanek Włókniarza Częstochowa.
Wkrótce na naszych łamach zaprezentujemy jeszcze więcej wypowiedzi juniorów Lwów oraz częstochowskich działaczy.
Kildemand > Szombierski - tutaj plus
Holta 2013 > Holta 2014 - nadgarstki dadza znac o sobie
MJJ 2013 = 2014 - tutaj powinien pojechac
Wtakże może 6 może 5 miejsce ale to jak bedziecie placic bo jak nie to 7 Czytaj całość