Prezes leszczyńskiego klubu zapewnia, że Fogo Unia nie ma najmniejszych problemów ze współpracą z Nicki Pedersenem. Piotr Rusiecki liczy na to, że sympatycy Byków entuzjastycznie przywitają Duńczyka podczas pierwszego sparingu drużyny z Leszna w tym roku. Ten odbędzie się w piątek, a rywalem Fogo Unii będzie Start Gniezno. - Mam nadzieję, że spotka się on z przyjaznym powitaniem i nie będzie gwizdów. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że współpraca z tym zawodnikiem układa się wzorowo. Od momentu podpisania kontraktu Duńczyk przyjeżdżał już kilkukrotnie do Leszna. Bardzo udzielał się w różnych akcjach naszego klubu. Zaśpiewał nawet kolędę po polsku co było bardzo miłym akcentem - powiedział Rusiecki w rozmowie ze sport.elka.pl.
Nicki Pedersen słynie z indywidualnej jazdy. Duńczyk po podpisaniu kontraktu zapewniał jednak, że będzie pomagał pozostałym żużlowcom Fogo Unii. Na takiej współpracy ma zyskać cała drużyna. - Myślę, że nasi zawodnicy będą mogli na niego liczyć. Nicki sam wiele razy mówił, że współpraca z kolegami powinna układać w obie strony. On wie, że mamy dobrych i doświadczonych zawodników, którzy wiele wiedzą o naszym torze. Oni też mogą udzielać jemu cennych rad. Duńczyk chętnie ich wysłucha, mimo że wielokrotnie udowadniał już, że potrafi rewelacyjnie jeździć na leszczyńskim torze - dodał Piotr Rusiecki.
źródło: sport.elka.pl