SPAR Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław 54:36 (wynik)

się u nas jeździ :) - Pavlic - przecierałam oczy ze zdumienia, generalnie.. 2 gości z zeszłorocznego Rzeszowa w takim gazie i lekkością jazdy, co ten Rzeszów robi lige niżej? dziwy... tak czy siak jak on utrzyma taką jazdę w sezonie, to będzie z niego Wrocław miał wielką pociechę Jędrzejak zrobił swoje, reszta ekipy albo w kratkę albo słabo, aczkolwiek wizualnie w czasie spotkania miałam wrażenie iż juniorka Sparty wygląda lepiej, niż to się na wyniku przedstawia. No a nasi - Pepe - dla mnie najlepszy zawodnik spotkania, widać, że stara się jakoś wejść w sezon, widzieć go już na pierwszy sparingu szalejącego na prostej pod bandami to super widok ;) - Hampel - raczej nie jechał na najlepszym co ma ;) był dość wolny na dystansie (a raczej jak na niego wolny :p), ze startu też nie błyszczał, co ogólnie nie przeszkodziło mu wyścigów wygrywać, można spać spokojnie :p - Dudek - troszkę "po juniorsku", jak wypalił spod taśmy to dowoził miejsce, jak wystartował gorzej, nic na trasie nie wyrywał, no i raczej osiołki jeszcze nie te, też jestem spokojna, papa Dudek sprzęt dopasuje, a Patryk walczyć na trasie umie :) - MBJ - nie zdziwię się jak zastąpi Saszę w 1 składzie (wiem wiem spadną mi pewnie na łeb gromy), zobaczymy... mi sie bardzo podobał - Jabłuszko - jak ma jeździć w tym sezonie, to zrzuta na ten gorset obowiązkowa, bo chyba nikt nie wydoli dłużej tego jak startuje rakietowo a później 3/4 okrążenia z głową do tyłu i oglądaniem się za Pepe ;p - Adamczewski - no właśnie, ładnie, fajnie, może się mylę ale mam wrażenie, że podgląda Pepe, zaczyna jeździć coraz więcej po szerokiej, wygląda na to, że te nasze wspaniałe łuki opanował, mysle, że w Zielonej będzie solidny, co z wyjazdami - to zagadka, - AJ - nie zgodze się z opinią o jego słabym występie, co najwyżej tak jak sie śmiałam w trakcie spotkania - nie jadał za wiele śniadań przez zimę, co start to podnosiło mu za mocno motocykl, stawał w miejscu i chyba wszystko co zdobył, wywalczył na dystansie, co wczoraj było trudnym zadaniem bo tor się nie nadawał do walki wcale. Była kurzawa (szkoda im było czasu na polewaczki zapewne), i praktycznie tylko AJ pokazał walkę na dystansie. Nie zapomniał jak sie jeździ, tylko osiołki dopasować, no i te starty na litość boską.. :) - Strzelec i Zgardziński - bez komentarza... bo bana dostanę :p O drużynie ogólnie: Na moje przymiarki do układu par: AJ + Dudek, Pepe+ Sasza, wystawienie Saszy z Dudkiem to za duże ryzyko moim zdaniem. Pytanie czy Sasza faktycznie będzie jeździł ? Nie jestem przekonana, zobaczymy? Jeżeli MBJ wskoczy za Saszę, to będzie jeździł pewnie z Patrykiem. Plan na ten sezon podobny do zeszłego... odskakujemy w nominowanych :)

pojechali biorac pod uwage jaki skład wystawili i jakiego przeciwnika mieli.