Kryjom: Jestem przekonany, że Adam będzie jeździł w przyszłym roku w barwach Unii

Polska Gazeta Wrocławska poinformowała w poniedziałek, że nowymi zawodnikami Atlasu Wrocław będą Kenneth Bjerre i Adam Shields. Z informacji gazety wynika, że obaj ustalili warunki kontraktów. Informacja odnośnie Shieldsa zdziwiła Unię Leszno, w której Australijczyk startował w tym roku. Dyrektor sportowy wicemistrzów Polski - Sławomir Kryjom - twierdzi, że Shields zostanie w Lesznie.

- Do 30 listopada 2008 roku Adam Shields ma ważny kontrakt z Unią Leszno i do tego czasu jest naszym zawodnikiem. Odnośnie nowego kontraktu - to wszystko jest na dobrej drodze i jestem przekonany, że Adam będzie jeździł w przyszłym roku w barwach Unii Leszno - powiedział Sławomir Kryjom.

Przypomnijmy, że przed rokiem wprowadzono nowy zapis regulaminowy, że kluby nie mogą negocjować z obcymi zawodnikami do czasu rozpoczęcia okresu transferowego (zaczyna się w grudniu). Tymczasem w mediach co chwilę pojawiają się nowe informacje o negocjacjach. - Rzeczywiście kluby nie mogą w tej chwili negocjować z innymi zawodnikami, którzy w minionym sezonie nie reprezentowali tych klubów. Ale od tego są odpowiednie organy, które stoją na straży regulaminu. Nie mnie to oceniać. Nie dawno media donosiły na temat jednego z pierwszoligowych zawodników, który negocjuje z jednym z ekstraligowych klubów. To jest jawne złamanie regulaminu i moim zdaniem wspomniane organy powinny zająć się takimi sprawami z urzędu. Za takie przewinienia klubów są odpowiednie kary zapisane w regulaminie. Myślę, że czas najwyższy zrobić z nich użytek - dodał Kryjom.

Dodajmy, że ważne kontrakty z Unią Leszno na przyszły sezon mają m.in. Jurica Pavlic, Troy Batchelor i Przemysław Pawlicki. W Lesznie zostaną także Leigh Adams, Jarosław Hampel i Damian Baliński. A jak wygląda sytuacja z Krzysztofem Kasprzakiem? - Na chwilę obecną trwają rozmowy z Krzysztofem Kasprzakiem. Obie strony są zdecydowanie bliżej porozumienia i mam nadzieję, że Krzysztof w dwóch następnych sezonach będzie reprezentował nasz klub - stwierdził dyrektor.

Źródło artykułu: