Carbon Start Gniezno pozyska nowego młodzieżowca

W związku z kontuzją Michała Piosickiego, Carbon Start Gniezno zabiega o sprowadzenie kolejnego młodzieżowca. - Tak naprawdę nie mamy innego wyjścia - tłumaczy Robert Łukasik.

Podstawowym juniorem Carbon Startu Gniezno ma być w tym sezonie Michał Piosicki. Wychowanek Fogo Unii Leszno doznał jednak złamania obojczyka i nie wróci na tor wcześniej niż za trzy tygodnie.

W związku z absencją "Pieska", gnieźnianie muszą pozyskać kolejnego juniora. - Tak naprawdę nie mamy innego wyjścia, gdyż w naszej kadrze znajduje się tylko jeden zdrowy zawodnik młodzieżowy. Potrzebujemy więc kogoś, kto będzie jeździć pod nieobecność Piosickiego - wyjaśnił przewodniczący rady nadzorczej klubu, Robert Łukasik w rozmowie z naszym portalem.

Niewykluczone, że Carbon Start Gniezno zakontraktuje nowego zawodnika jeszcze przed końcem tego tygodnia. - Właśnie trwają rozmowy i myślę, że w ciągu kilku dni poinformujemy o zakontraktowaniu młodzieżowca. Podobnie jak w przypadku Piosickiego, będzie to zawodnik mogący u nas jeździć w charakterze gościa - powiedział Łukasik.

Junior, który trafi do klubu z Gniezna, będzie miał szansę na występy w rozgrywkach ligowych. - Nie możemy wykluczyć, że ten młodzieżowiec będzie jeździć w naszych barwach nawet po powrocie Piosickiego. Mamy oczywiście nadzieję, że Michał upora się z kontuzją i szybko wróci do wysokiej formy - dodał przewodniczący rady nadzorczej klubu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (24)
-Matall-
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kogoś z Torunia weźcie - wybór ogromny, coś wybierzecie :) 
avatar
dynia 101
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
mogliby dogadać się z UNIBAXEM i jako gość żeby wystąpił ten co przegra walkę o miejsce w składzie czyli Ajtner bądź Fajfer 
avatar
Kuba Stachu
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Teresienko...Polskie Obywatelstwo...juz hucznie w Urzedzie o nim!!! 
avatar
sympatyk żu-żla
2.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gniezno miało tyle swoich juniorów i nie ma żadnego, to gdzie to wszystko jest, 
avatar
yes
2.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie padło w tekście żadne nazwisko. Mają jednak kogoś konkretnego na myśli, gdyż rozważają jego przyszłe losy. Coś mi się zdaje, że żaden z przez Was wymienionych.