"Miedziak" miał już w tym sezonie okazję do startów na leszczyńskim torze - podczas treningu punktowanego z Fogo Unią Wywalczył 8 "oczek" i bonus. Zawodnik nie zwraca jednak uwagi na sposób przygotowania nawierzchni podczas tamtego spotkania. - Przywiozę do Leszna dobry sprzęt, ale na pewno też sprawdzał pewne rozwiązania. Mam nadzieję, że to będą udane testy. Jechałem już w tym roku w sparingu w Lesznie i powiem szczerze, że nie przywiązuję wielkiej wagi do tego jak przygotowany był wtedy tor. Nie wiadomo jaka będzie nawierzchnia na Memoriale Alfreda Smoczyka. To na czym pojedziemy w lidze też może być zupełnie inne - mówi na łamach sport.elka.pl żużlowiec.
Miedziński zna smak "pudła" w Memoriale Alfreda Smoczyka. W sezonie 2011 zajął 3. lokatę. Wcześniej w biegu dodatkowym pokonał Patryka Dudka. Relacja z tych zawodów, zakończonych wygraną Janusza Kołodzieja, dostępna jest tutaj.
źródło: sport.elka.pl
Miedziak trzymaj mocno kiere za meta co bys gleby nie zaliczyl...bo obojczyk kruchy...hehehehe